Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego w sobotnie popołudnie w miejscowości Kleszczyna w nieoznakowanym radiowozie kontrolowali prędkość przejeżdżających pojazdów. W pewnym momencie jeden z samochodów zatrzymał się przy radiowozie, bo, jak się okazało, jego kierowca sądził, że policjanci potrzebują pomocy przy naprawie auta.
Kierowca Peugeota miał dobre chęci, ale mówił w bardzo bełkotliwy sposób, co wzbudziło czujność funkcjonariuszy. 50-latek zorientował się, że rozmawia z policjantami dopiero, gdy ci założyli na głowy swoje policyjne czapki.
Wykonane badanie stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie kierowcy są ponad 2 promile alkoholu. 50-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Straci uprawnienia do kierowania oraz zapłacić będzie musiał wysoką grzywnę.
Czytaj też: Ukrył 600 butelek alkoolu bez akcyzy
Zobacz także: Nagi paradował ulicami miasta
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.