Poznańskie media informują o nietypowym zdarzeniu z udziałem campera pod tunelem ulicy Niestachowskiej w Poznaniu. Kierowca turystycznego auta może mówić o ogromnym pechu. Pojazd nie zmieścił w tunelu. Uderzenie w konstrukcję przepustu spowodowało, że zabudowa została zmiażdżona i w części dosłownie oderwała się od podwozia.
Na szczęście nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Tego typu pojazdy nie należą do najtańszych. Za podobny model z dobrym wyposażeniem trzeba zapłacić nawet 300 tys. zł.
W mediach społecznościach, gdzie trafiło sporo zdjęć rozbitego auta - wybuchła dyskusja, na temat przyczyn zdarzenia. Wiele osób stawiało na nieznajomość topografii miasta, czy wprowadzenie kierowcy w błąd przez GPS.
Pojawiały się nawet niczym nieuzasadnione komentarze, że ktoś mógł celowo zniszczyć pojazd. - Akurat przechodziłem tamtędy nieco po zdarzeniu. Aż z wrażenia zrobiłem zdjęcie. Z drugiej strony auta siedziały załamane trzy osoby, na oko ojciec z synami. Obok wypakowane bagaże. Pewnie z wypadu nici – napisał pan Marcin. - Więc raczej nie był to zabieg celowy... Każdemu się czasem zdarza czegoś nie ogarnąć, nie ma co się znęcać.
Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek po południu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.