Do zdarzenai doszło 26 kwietnia po godz. 21.00 przed sklepem spożywczo-monopolowym przy ul. Dworcowej w Kaliszu. Między dwoma mężczyznami doszło do kłótni i szarpaniny. W pewnym momecie jeden z nich wyciągnął... postolet. Ulicą akurat przejeżdżał patrol policji... Mudnurowi zareagowali natychmiast. Na miejsce wezwano kolejne radiowozy.
Policjanci zauważyli kłócących się mężczyzn, z których jeden miał przedmiot przypominający broń. Natychmiast podjęli interwencję, na miejsce przyjechały też inne patrole - mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Okazało się, że była to broń na gumowe kule, na którą nie trzeba mieć zezwolenia. Mężczyzna był agresywny i pod wpływem alkoholu, dlatego został przewieziony do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w celu wytrzeźwienia.
Drugi z mężczyzn został zwolniony do domu. Jaki finał będzie mieć sprawa? Uczestnik tego zdarzenia nie złożył żadnego zawiadomienia, dlatego sprawa zakończyła się na interwencji.
CZYTAJ TAKŻE: Dziewczynka zadławiła się kawałkiem jabłka. Nie mogła złapać oddechu. Pomogli policjanci
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.