Wszczął awanturę i po raz kolejny groził żonie pozbawieniem życia – tak wyglądała interwencja dzielnicowych z Dobrzycy w powiecie pleszewskim.
Policjanci zatrzymali tam 9 grudnia 53-letniego mężczyznę, który od miesięcy stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec partnerki.
- Z ustaleń wynikało, że 53-latek od kilku miesięcy stosuje przemoc wobec swojej żony. W tym czasie wszczynał awantury, podczas których groził kobiecie pozbawieniem życia i zdrowia, rzucał przedmiotami i wyzywał ją słowami wulgarnymi. Nie brakowało też szarpania i popychania. Mundurowi natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu agresora. Miał 1,8 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje Monika Kołaska z pleszewskiej policji.
W sprawie wszczęto procedurę Niebieskiej Karty, która jest jednym z podstawowych narzędzi monitorowania i przeciwdziałania przemocy domowej. Wobec mężczyzny wydano także nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnego mieszkania oraz zakaz zbliżania się do jego bezpośredniego otoczenia i kontaktowania się z pokrzywdzoną.
- Przemoc domowa, to jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla bezpieczeństwa rodziny, które wymaga natychmiastowej i stanowczej reakcji. Policja niejednokrotnie stanowi pierwsze ogniwo systemu pomocy ofiarom i odgrywa kluczową rolę w przeciwdziałaniu tego typu sytuacjom. Dzięki regulacjom prawnym funkcjonariusze mają możliwość wydawania nakazów natychmiastowego opuszczenia miejsca zamieszkania przez sprawcę przemocy oraz zakazu zbliżania się do ofiary i jej otoczenia - dodaje policjantka.
Przemoc w rodzinie. Gdzie szukać pomocy?
To kolejny przypadek przemocy domowej zgłoszonej funkcjonariuszom z powiatu pleszewskiego w ciągu zaledwie ostatnich kilku dni. 4 grudnia funkcjonariusze zatrzymali tam 55-latka z gminy Pleszew. Mężczyzna szarpał, kontrolował i poniżał kobietę, a także wyganiał ją z mieszkania.Mundurowi po przybyciu na miejsce i ocenie sytuacji, jeszcze tego samego dnia go zatrzymali. W swoim organizmie miał 1,4 promila alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
- Przemoc domowa to przestępstwo, a pomoc jest dostępna! W sytuacji wymagającej natychmiastowej pomocy i interwencji należy dzwonić na numer alarmowy 112 - radzi Monika Kołaska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.