A gdyby tak połączyć kilku bohaterów popkultury w jednym filmie? Postępowa i otwarta Wonderwoman najlepiej dogadałaby się z Kapitanem Ameryką, który - choć osadzony w tradycyjnych wartościach - jest równie nowoczesny jak ona. Do tego grona mógłby dołączyć Johnny Bravo, ale wspólny język znalazłby głównie z Kapitanem Ameryką, mając podobne podejście do tożsamości narodowej, patriotyzmu czy religii. Znalazłby, jeśli wyraziłby minimum chęci, bo na co dzień skupiony jest na sobie. Johnny ma silne poczucie zagrożenia, więc jego uwagę szybciej mógłby zwrócić Zorro - zamaskowany antystemowiec z negatywnym nastawieniem do własnej grupy narodowej. Wtóruje mu Tarzan, który rzeczywistość społeczną uznaje za niebezpieczną dżunglę.
Czy ta piątka bohaterów mogłaby pojawić się we wspólnej produkcji? Nie tylko! Ona na co dzień ze sobą żyje. W Polsce. To persony reprezentujące pięć segmentów Polaków wyróżnionych w badaniu dotyczącym tożsamości narodowej przeprowadzonym przez Laboratorium Poznania Politycznego Instytutu Psychologii PAN.
Otwarci tradycjonaliści wymykają się stereotypowi Polaka
To jedyne tak szerokie i pogłębione badanie sprawdzające, jak Polacy identyfikują się z własnym narodem i państwem. Badanie (ilościowe i jakościowe) przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 1504 osób w wieku 18-96 lat. Na podstawie pytań m.in. o nastawienie do własnego i innych narodów, religii czy Unii Europejskiej, udział w wyborach oraz zmienne psychologiczne wyróżniono pięć typów Polaków. Trzy z nich (w sumie 58 proc. badanych) łączy przywiązanie do Polski. Dwa pozostałe nie darzą własnego narodu sympatią albo są wobec niego obojętne.Wonderwoman reprezentuje spełnionych demokratów (20 proc. ankietowanych).
- To osoby o silnej, bezpiecznej i pozytywnej identyfikacji z narodem - wyjaśnia Zuzanna Molenda, badaczka Laboratorium Poznania Politycznego Instytutu Psychologii PAN. - Te osoby nie potrzebują dowartościowania z zewnątrz, są też tolerancyjne wobec innych grup.
Są segmentem najchętniej biorącym udział w wyborach, często o liberalnych poglądach, wysokim poparciu dla UE. Osoby w większości niewierzące, dobrze wykształcone, zadowolone z życia, o wysokich kompetencjach społecznych.
Drugiej grupie (23 proc. badanych) dowodzi Kapitan Ameryka. Naukowcy nazwali ją otwartymi tradycjonalistami. To najciekawszy segment, ponieważ wymyka się stereotypom. Jego członkowie prezentują wysoki poziom identyfikacji narodowej i patriotyzmu. Polskość to dla nich powód do dumy. Jednocześnie jednak są słabo zaangażowani obywatelsko i politycznie, rzadko popierają Unię Europejską.
- Otwarci tradycjonaliści to osoby przywiązujące dużą wagę do historii, kultywowania tradycji, co daje im silne korzenie, poczucie przynależności do wspólnoty i poczucie bezpieczeństwa - wyjaśnia Dagmara Szczepańska z Laboratorium Poznania Politycznego IP PAN . - Co ważne, z zaciekawieniem i rzeczoną otwartością podchodzą do osób innej wiary czy narodowości. Takie kontakty traktują bardziej jako okazję do poszerzenia swoich horyzontów niż konfrontacji.
Johnny Bravo to z kolei przedstawiciel zaangażowanych konserwatystów (15 proc.). Dla nich bycie Polakami to zaszczyt i misja. Mają jednak przy tym skłonność do popadania w wyobrażenia wielkościowe i deprecjonowania innych grup. Występuje tu wielu narcyzów narodowych, a także największy odsetek aktywnych katolików, którzy uznają wiarę za składnik postawy patriotycznej.
- Narcyzm narodowy charakteryzuje się nadmiernym skupieniem na własnym kraju i wiarą, że nasz naród jest niezwykły i wspaniały, a jednocześnie - niedostatecznie doceniany i szanowany przez innych - tłumaczy Zuzanna Molenda. - Przejawia się też wyczuleniem na wszelkie sygnały zagrożenia dla obrazu narodu i tendencją do postrzegania krytyki narodu jako osobistego ataku. Jak podają współczesne teorie i badania, narodowemu narcyzmowi bliżej jest do nacjonalizmu (choć nie są to pojęcia tożsame), niż do patriotyzmu - dodaje.
Zaangażowani konserwatyści to segment o najniższym poziomie wykształcenia, z najwyższym odsetkiem emerytów i rencistów, ale raczej zadowolony ze swojej sytuacji materialnej.
Zawstydzonych Polską i wycofanych pesymistów łączy niska samoocena
Dwa ostatnie segmenty Polaków to 42 procent badanych, którzy nie identyfikują się z własnym narodem. Grupa nazwana wycofanymi pesymistami stanowi największy odsetek (28 proc.) wszystkich ankietowanych. To najmłodszy i najliczniej mieszkający na wsi segment. Polskość nie definiuje tożsamości jego przedstawicieli, którzy są bardziej przywiązani do lokalnych ojczyzn. Mają negatywne nastawienie zarówno wobec innych grup, jak i własnej. Nieaktywni politycznie, niezadowoleni z życia, za to z wysokim poczuciem samotności i zagrożenia. Reprezentuje ich tarzan - samotnik walczący o życie w dżungli.Z kolei z zamaskowanym, antysystemowym Zorro kojarzy się ostatnia grupa zawstydzonych Polską. Rozumie patriotyzm obywatelsko, ale się do niego nie poczuwa. Prezentuje dużo bardziej pozytywne postawy wobec innych grup niż wobec własnego narodu. Uznaje bycie Polakiem za wstyd.
- Zawstydzeni Polską to ciekawy segment - przyznaje Zuzanna Molenda. - Bardzo słabo identyfikują się z Polską, polskość jest mało ważna, są do niej niechętnie nastawieni. Nie czują więzi z innymi Polakami, raczej czują się wyobcowani. Wydaje się, że głównym powodem ich zawstydzenia i zniechęcenia jest sytuacja polityczna w Polsce. Są z niej niezadowoleni i czują się wykorzystywani.
Przyczyną mogą też być czynniki psychologiczne zawstydzonych - niska samoocena, samotność, niezadowolenie z życia. W tej grupie znajdują się głównie osoby niewierzące, o poglądach lewicowych, z dużych miast.
Czym jest dziś patriotyzm i jakie są przejawy polskości?
W badaniu jakościowym ankietowani odpowiadali szerzej na pytania o własne rozumienie tożsamości narodowej. Wyniki pokazały, że Polacy mają problem z tradycyjnym pojęciem patriotyzmu, bo nie przystaje do współczesności. Jego dzisiejsze rozumienie jest różnorodne, ale dominują dwa główne ujęcia - narodowe i obywatelskie. To pierwsze to klasyczne ujęcie, kojarzy się z poświęceniem i wielkimi czynami. Ma charakter jednorazowego zrywu, intuicyjnego oddania państwu i narodowi. Jego współczesnym wyrazem jest przywiązanie do historii, tradycji, kultury. Z kolei patriotyzm obywatelski jest sumą małych, codziennych działań w trosce o kraj. Mieszczą się w nim np. udział w wyborach, płacenie podatków, dbanie o środowisko.Podcza badania naukowcy starali się odnaleźć i zrozumieć korzenie postaw obywatelskich i patriotycznych. Wyróżnili trzy główne źródła.
- Jest to oczywiście szkoła (i inne organizacje, np. harcerstwo), która zarówno kształtuje wiedzę dotyczącą kraju, jak i przekazuje pewne wartości - mówi Zuzanna Molenda z IP PAN. - Postawy i świadomość obywatelska kształtują się też w domu i rodzinie, głównie przez obserwację i naśladownictwo. Dzieci obserwują np. rodziców głosujących w wyborach.
Badanych zapytano również o poczucie polskości. Zdaniem większości, Polaków łączy coś więcej niż takie względy formalne, jak miejsce zamieszkania, obywatelstwo czy wyznanie. Niezależnie od przynależności do wyróżnionych w badaniu segmentów, za podstawę tożsamości narodowej badani uznają indywidualne poczucie bycia Polakiem, znajomość kultury, historii, języka oraz troskę o kraj.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.