reklama

Wyruszyli z siedmiu piaskowskich miejscowości. Na "mecie" czekały medale

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wyruszyli z siedmiu piaskowskich miejscowości. Na "mecie" czekały medale - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaOkoło 70 osób, które wyszły na trasę z siedmiu różnych miejscowości w gminie Piaski wzięło udział w Wakacyjnym Marszu Gwiaździstym Nordic Walking zorganizowanym w minioną niedzielę. Finał imprezy odbył się na Przystani „Nad Malińczą”.
reklama

To tylko pretekst do aktywnego spędzenia czasu

- Staramy się proponować mieszkańcom aktywne, ciekawe formy spędzania czasu, a najważniejsze wyciągnąć ich z domów, aby się spotykali, zaczęli rozmawiać w niedzielne popołudnia - wyjaśnia ideę imprezy Sebastian Nowak, dyrektor Centrum Kultury i Biblioteki w Piaskach, które wspólnie z miejscowym towarzystwem rowerowym, sołtysem i radą sołecką Piasków oraz sponsorem akcji - Gościnną Wielkopolską zorganizowało wydarzenie. 

Pomysłodawcy marszu nordic walking tłumaczą, że sama nazwa zabrała się od „ramion”, czyli miejscowości, z których wyruszyły grupy maszerujących, tworzących na mapie gminy kształt gwiazdy. W rajdzie lub marszu udział mógł zabrać każdy, nie tylko mieszkańcy Bodzewa, Grabonogu, Szelejewa, Strzelec Wielkich, Michałowa, Smogorzewa oraz Piasków, które stanowiły miejsca zbiórki i wymarszu.

reklama

Z takiej możliwości przykładowo chętnie skorzystała Aldona Brycka-Jaskierska z córką, na co dzień mieszkanki gminy Gostyń.

Maszerując aktywnie spędziły niedzielę

- Korzystam z czasu wolnego na urlopie. Lubię chodzić z kijami, spędzać czas na łonie natury, ale przede wszystkim lubię spędzać czas ze swoją córką, którą przekonuję do aktywności właśnie na świeżym powietrzu - mówiła uczestniczka marszu.

Z nastoletnią córką wyruszyły na piaskowską trasę, prowadzącą od siedziby Nadleśnictwa Piaski do Przystani „Nad Malińczą”, gdzie atmosfera była „miła, sympatyczna, ale komary w lesie przyspieszały tempo”.

reklama

- Nie było wielkich oczekiwań, nie było założeń, że się z kimś ścigamy. Plan na tę niedzielę był taki, że spędzamy ją aktywnie - podsumowuje A. Brycka-Jaskierska.

W sumie na trasach znalazło się około 70 osób.

Biesiadny finał "Nad Malińczą"

Wszystkie grupy spotkał się o godz. 15.00 na Przystani „Nad Malińczą”, gdzie czekały na maszerujących pamiątkowe medale, ciepła grochówka oraz woda. Biesiadnej atmosfery dopełniała muzyka kapeli „Piaskowianie”.

Imprezę wykorzystano także jako miejsce akcji charytatywnej dla Zuzi Suleckiej - każdy mógł wrzucić do puszki choćby kilka złotych dla dziewczynki chorej na SMA - więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

reklama

 To nie koniec imprez pod tym „szyldem”. Już za niespełna dwa tygodnie, 8 sierpnia z tych samych miejscowości co marsz wyruszy Gwiaździsty Rajd Rowerowy, jednak tym razem miejscem finiszu będą szelejewskie Żgaliny.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama