Marsz w Warszawie "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską" odbył się w 34. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów. Ruszył o godzinie 12.00 z placu Na Rozdrożu na plac Zamkowy.
W wydarzeniu uczestniczyli - prócz obecnych polityków opozycji - wzięli m.in. były prezydent Lech Wałęsa, profesor Adam Strzembosz - pierwszy prezes Sądu Najwyższego w III RP, a także artyści - Krystyna Janda, Janusz Gajos, czy Daniel Olbrychski. Na marszu pojawiły się też tysiące Polaków. Manifestacja w stolicy, według szacunków organizatorów zgromadziła około pół miliona osób. Jednak informacje o frekwencji są rozbieżne. W niektórych mediach podawano, że uczestników mogło być w granicach 380 tysięcy. Natomiast, Polska Agencja Prasowa - powołując się na nieoficjalne źródło - poinformowała, że między 100 a 150 tys.
Donald Tusk zapowiedział kolejny marsz - 16 czerwca w Poznaniu
Wszystkim, którzy wzięli udział w marszu, przewodniczący PO, dziękował podczas konferencji prasowej 7 czerwca. Wówczas zapowiedział także kolejne manifestacje.
Wzywam wszystkich mieszkańców Poznania i Wielkopolski 16 czerwca na Plac Wolności. W następnych dniach będę również w Jeleniej Górze, we Wrocławiu i Kłodzku. Wszędzie tam będziemy mogli pokazać tym, którzy nie chcieli wierzyć w to, co widzieli w Warszawie. 4 czerwca wszystko w polskiej polityce się zmieniło - podkreślił lider PO.
Spotkanie w Poznaniu ma się rozpocząć o godz. 18.00.
Komentarze (0)