reklama

Pił alkohol i się nudził. Wpadł na diabelski pomysł...

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP Wolsztyn

Pił alkohol i się nudził. Wpadł na diabelski pomysł... - Zdjęcie główne

Zadzwonił na 112. 26-latek twierdził, że został pobity | foto KPP Wolsztyn

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMieszkaniec podwolsztyńskiej wsi zadzwonił na numer alarmowy 112 twierdząc, że został pobity. Do Tuchorzy natychmiast wysłano policję i pogotowie. Na miejscu ratownicy nie kryli zdumienia.
reklama

W środku nocy 26-letni mieszkaniec Tuchorzy, wsi w powiecie wolsztyńskim, zadzwonił na numer 112. 

Poinformował, że został pobity, w następstwie czego doznał obrażeń żeber i potrzebuje pomocy medycznej - informuje wolsztyńska policja. 

Pijany w sztok mieszkaniec podwolsztyńskiej wsi zmyślił pobicie, bo... się nudził

Na miejsce natychmiast pojechał patrol policji. Wysłano także zespół ratownictwa medycznego. Po dojeździe do domu 26-latka, funkcjonariusze i ratownicy byli totalnie zaskoczeni. Okazało się, że mężczyzna nie ma żadnych obrażeń. 

Jego zachowanie wskazywało natomiast jednoznacznie, że jest pod wpływem alkoholu. Mężczyzna przyznał, że zadzwonił na numer 112 i poinformował o pobiciu, którego nie było, ponieważ… nudził się sam pijąc alkohol - relacjonuje KPP w Wolsztynie. 

reklama

26-latek został zatrzymany i osadzony policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.

Stan upojenia, w jakim się znajdował, spowodował, że trzeźwość osiągnął po upływie 18 godzin - informuje policja. 

26-latek został ukarany 

Mężczyzna został obciążony opłatą za pobyt "na dołku" oraz ukarany mandatem za nieuzasadnioną interwencję oraz wprowadzenie w błąd policjantów i ratowników medycznych. Musiał zapłacić prawie 1.000 złotych.

Policjanci podkreślają jednak, że konsekwencje wybryku 26-latka mogły być o wiele poważniejsze.

Zadysponowani na miejsce funkcjonariusze mogli być potrzebni w tym samym czasie, w miejscu, gdzie ich obecność naprawdę byłaby niezbędna. W tym kontekście fikcyjne zgłoszenie ograniczające gotowość na reakcję w przypadku realnego zagrożenia zasługuje na szczególną dezaprobatę - akcentują. 

reklama

Przeczytaj także: 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama