W piątek (16.06.2023) komunikat wydała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Wynika z niego, że w stolicy 24 kwietnia na skrzyżowaniu ul. Urugwajskiej i Al. Stanów Zjednoczonych doszło do wypadku.
- Z ustaleń postępowania wynika, że kierujący pojazdem marki Toyota na przejeździe rowerowym zderzył się z kierującą rowerem 16-latką - czytamy w oświadczeniu. - Jak wynika z opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci m.in. urazu głowy ze złamaniem kości nosowych z przemieszczeniem, skutkujących rozstrojem zdrowia na okres powyżej 7 dni. Ponadto z ustaleń postępowania wynika, że do wypadku doprowadził kierujący pojazdem marki Toyota w wyniku niezachowania reguł ostrożności w ruchu drogowym.
Adam Szłapka spowodował wypadek? Komunikat prokuratury w Warszawie
W sprawie policjanci zgromadzili materiał dowodowy, który miał uzasadnić przedstawienie zarzutów kierowcy auta. Mężczyznę wezwano telefonicznie na przesłuchanie do warszawskiej policji. Zgłosił się on w miniony czwartek, 15 czerwca.
Kierujący pojazdem stawił się na przesłuchanie w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VII w celu ogłoszenia zarzutów popełniania przestępstwa z art. 177 § 1 kk, tj. wypadku drogowego w wyniku, którego pokrzywdzona doznała obrażeń skutkujących rozstrojem zdrowia na okres powyżej 7 dni. Przy odbieraniu danych osobowych - przesłuchiwany Adam Szłapka podał, że jest pracownikiem Sejmu RP i dopiero po pytaniach doprecyzowujących o charakter zatrudnienia podał, że jest posłem na Sejm RP. Wobec chroniącego posła immunitetu odstąpiono od dalszych czynności, a sprawę przekazano do prokuratury - informuje warszawska prokuratura.
Jak czytamy w oświadczeniu śledczych, z dokumentacji sprawy wynika, że kierujący autem w dniu wypadku nie poinformował prowadzących czynności na miejscu zdarzenia policjantów, że jest posłem i nie zrobił tego również przed przystąpieniem do przesłuchania w charakterze podejrzanego. Informację o tym podał dopiero po pytaniach wykonującego czynności procesowe funkcjonariusza policji o charakter zatrudnienia w sejmie wobec podania informacji, że jest pracownikiem Sejmu RP.
Za spowodowanie wypadku grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Wielkopolski poseł nie uchyla się od odpowiedzialności
Poseł przedstawił swoją wersję wydarzeń w rozmowie z tvnwarszawa.pl. Potwierdził, że doszło do wypadku.
- W momencie zdarzenia oczywiście udzieliłem pomocy, wspólnie wezwaliśmy służby i poddałem się wszystkim czynnościom jak normalny obywatel - zapewnił Szłapka. - Jestem w stałym kontakcie z rodziną i wiem, że już jest wszystko w porządku - dodał.
Adam Szłapka odniósł się także do kwestii zatrudnienia.
- Po weryfikacji tożsamości padło pytanie o miejsce pracy. Odpowiedziałem: Sejm RP. Następnym było pytanie o zawód. Powiedziałem: poseł. Nie ukrywałem, że jestem posłem i od razu zaznaczyłem, że zrzeknę się immunitetu - zrelacjonował tvnwarszawa.pl, dodając, że przeprosił pokrzywdzoną.
Adam Szłapka pochodzi z Wielkopolski. W wieku 21 lat zdobył mandat radnego w Kościanie i został najmłodszym wiceprzewodniczącym Rady Miasta. W latach 2010-2015 pracował w Kancelarii Prezydenta. Zajmował się, m.in. organizacją wizyt międzynarodowych głowy państwa. W ostatnich wyborach parlamentarnych 2019 startował z trzeciego miejsca Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu. Uzyskał 52 tysiące głosów.