Próbował zapalić papierosa, stracił panowanie nad autem, koziołkował [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Andrzej Pietrzak – OSP Zduny

Próbował zapalić papierosa, stracił panowanie nad autem, koziołkował [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
13
zdjęć

foto Andrzej Pietrzak – OSP Zduny

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościNowe szczegóły dotyczą groźnego wypadku w Zdunach (powiat krotoszyński). 22-letni obywatel Ukrainy, mieszkający w powiecie krotoszyńskim, stracił panowanie nad samochodem podczas próby zapalenia papierosa. Auto wypadło z drogi, kilkukrotnie koziołkowało i zatrzymało się w rowie.
reklama

W Zdunach, na wylocie w kierunku Baszkowa, doszło do groźnego zdarzenia. Kierowca toyoty stracił panowanie nad autem i kilkukrotnie koziołkował. Samochód wylądował w rowie. 

Mamy nowe ustalenia policji dotyczące przebiegu wypadku i konsekwencji dla kierowcy.

Zduny. Kilkukrotne koziołkowanie i akcja wielu służb

Jak ustalili funkcjonariusze, kierowca toyoty próbował odpalić papierosa i w tym momencie stracił panowanie nad pojazdem. 

Jak ustalono, w trakcie jazdy próbował odpalić papierosa i w tym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Samochód wypadł z drogi, kilkukrotnie koziołkował i zatrzymał się w przydrożnym rowie - informuje Łukasz Nowak, zastępca rzecznika prasowego krotoszyńskiej policji.

Służby ratunkowe przez 12 godzin były zaangażowane w pracę nad wypadkiem.

reklama

Obsługa tego jednego zdarzenia wymagała zaangażowania ponad 10 funkcjonariuszy policji, strażaków z PSP Krotoszyn i OSP Zduny oraz zespołu ratownictwa medycznego. Interwencja trwała ponad 12 godzin - mówi funkcjonariusz.

Kierowca był pijany

Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 22-latek miał ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie przez cały czas pozostawał pod policyjnym nadzorem. Po zwolnieniu przez lekarzy trafił do komendy, by przeprowadzić dalsze czynności procesowe.

Konsekwencje prawne dla kierowcy

Sprawa nietrzeźwego kierowcy trafi teraz do sądu. Mężczyznę czekają poważne konsekwencje:

  • kara w postaci 150 stawek dziennych po 15 zł każda,
  • świadczenie pieniężne w wysokości 5000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym,
  • 3-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych,
  • obowiązek pokrycia kosztów sądowych.
Dodatkowo policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a za spowodowanie zdarzenia został ukarany mandatem w wysokości 300 zł.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu krotoszynska.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo