O kradzieży na terenie Śremu miejscowi policjaci zostali powiadomieni pod koniec sierpnia. Okazało się, że z garażu na terenie miasta zniknęły głośniki samochodowe, kolumny, akumulator oraz aluminiowe felgi - o łącznej wartości 1.600 zł.
- Od samego początku trop wiódł do byłej partnerki pokrzywdzonego, która mogła mieć klucz do bramy garażowej, z czasów kiedy byli jeszcze parą - relacjonuje podinsp. Ewa Kasińska, oficer prasowy KPP w Śremie.
Policjnaci nie pomylili się. Ze zgromadzonych przez śledczych dowodów wynika, że to 21-letnia mieszkanka gminy Śrem i jej 31-letni partner stoją za włamaniem.
- Z zebranego materiału wynika, że para wyniosła z garażu głośniki samochodowe oraz kolumny głośnikowe, akumulator i felgi aluminiowe. Policjanci w samochodzie należącym do 31-latka znaleźli cztery skradzione głośniki samochodowe. Wraz z oryginalnym kluczem do bramy garażowej, który miała 21-latka, wróciły one do pokrzywdzonego - informuje funkcjonariuszka.
Zatrzymanej parze, prokurator postawił zarzuty. Jak się tłumaczyli przed organami ścigania?
- Ponoć ich zachowanie miało być formą żartu - zaznacza podinsp. Ewa Kasińska.
Za kradzież z włamaniem para stanie przed sądem. Na poczet przyszłych kar, policjanci zabezpieczyli auto należące do 31-latka.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.