reklama

Policyjna obława na mordercę rodziny trwa. Wyznaczono nagrodę za pomoc w odnalezieniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Policja Śląska

Policyjna obława na mordercę rodziny trwa. Wyznaczono nagrodę za pomoc w odnalezieniu - Zdjęcie główne

Za pomoc w odnalezieniu mordercy Jacka Jaworka komendant w Katowicach wyznaczył 20 tys. nagrody | foto Policja Śląska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Trwa największa od lat obława na terenie Polski, w którą zaangażowane są też komendy powiatowe policji. Wciąż nie odnaleziono Jacka Jaworka, podejrzanego o zabójstwo swojego brata, jego żony i ich 17-letniego syna.
reklama

Prokurator z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie zarządził kilka dni temu poszukiwanie 52-letniego mężczyzny listem gończym. Wydano też postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Jacek Jaworek jest już oficjalnie podejrzany o dokonanie potrójnego zabójstwa w Borowcach. Za pomoc w odnalezieniu wyznaczono nagrodę. Osoba lub osoby, posiadające informacje na temat niebezpiecznego mężczyzny proszone są o pilny kontakt z wydziałem kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Społeczność wioski nadal żyje tragedią sprzed tygodnia. 52-latek mieszkał w Borowcach (pow. częstochowski) z bratem i jego rodziną. Mieszkańcy wsi - jak podaja ogólnopolskie media - opowiadają, że Jaworek przy kieliszku chwalił się, że ma pistolet. Miał też grozić najbliższym.

Jacek Jaworek w nocy z piątku na sobotę (z 9 na 10 lipca) wrócił do domu prawdopodobnie pijany. Doszło do awantury. Mężczyzna wyciągnął broń i zacząć strzelać do swoich najbliższych.

Od tamtego czasu trwają poszukiwania 52-latka podejrzanego o potrójne zabójstwo we wsi Borowce w gminie Dąbrowa Zielona (pow. częstochowski). Mężczyzna - jak wskazują dotychczasowe ustalenia policji - zastrzelił swojego brata Janusza, bratową Justynę i 17-letniego bratanka Jakuba. Kobieta na chwilę przed śmiercią miała jeszcze zadzwonić po policję. Przeżył jedynie 13-letni Gianni, który schował się w szafie przed napastnikiem, a później uciekł do domu krewnych.

Jacek Jaworek wciąż jest nieuchwytny. W Polsce trwa największa obława od lat

– Wstępne ustalenia wskazują, że strzałów było kilkanaście. Narzędzia zbrodni nie odnaleziono na miejscu zdarzenia. W piątek będą znane wyniki sekcji zwłok – tak informuje prokurator Krzysztof Budzik z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, cytowny przez ogólnopolskie portale internetowe. 

W poszukiwania napastnika zaangażowano ogromne siły: setki policjantów, drony z kamerami termowizyjnymi i psy tropiące, za mężczyzną wystawiono także list gończy. Jacek Jaworek mimo to wciąż pozostaje nieuchwytny. 52-latek jest już oficjalnie podejrzany o dokonanie potrójnego zabójstwa w Borowcach.
Spekulowano, że zamordowana rodzina kilka dni wcześniej zgłosiła się na policję i poinformowała o tym, że Jacek Jaworek posiada nielegalną broń. Taką wersję wydarzeń przedstawiają dziennikarzom też sąsiedzi i bliscy rodziny. Opowiadają, że Jaworek przy kieliszku nieraz chwalił się, że ma pistolet i myśliwskiego sztucera. Z kolegą mieli chodzić strzelać do lasu. Z informacji podawanych przez ogólnopolskie media wynika, że groził domownikom i mieszkańcom wsi. Śląska policja potwierdziła, że zgłoszenie w sprawie gróźb było, ale zaprzeczyła, że otrzymała informację o broni.

 

Jacek Jaworek wciąż jest nieuchwytny. Nagroda

Poszukiwania 52-latka podejrzewanego o zabójstwo trzyosobowej rodziny trwają od tygodnia. Jacek Jaworek wciąż może być uzbrojony, dlatego w akcję zaangażowano ogromne siły. Poszukiwany zna okoliczne lasy jak własną kieszeń, to jego rodzinne strony - CZYTAJ TUTAJ.

Trwa największa od lat obława na terenie Polski. Wczoraj, 16 lipca komendant wojewódzki Policji w Katowicach wyznaczył 20 tysięcy złotych nagrody za informacje, które pozwolą zatrzymać poszukiwanego Jacka Jaworka lub odnaleźć jego zwłoki.

Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym w związku z podejrzeniem dokonania potrójnego zabójstwa. Jeśli ktoś ma informacje na jego temat, proszony jest o pilny kontakt z wydziałem kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach pod numerem telefonu 798 031 306. Policja gwarantuje anonimowość.

 

Jacek Jaworek wciąż jest nieuchwytny. Rysopis

Opublikowano zdjęcia oraz rysopis poszukiwanego mężczyzny. W chwili zdarzenia Jacek Jaworek ubrany był w granatową koszulkę z jasnym napisem na przedniej części, granatowe spodnie jeansowe oraz szarą bluzę dresową. Na prawej łopatce ma widoczną przez koszulkę narośl o rozmiarze 5-7 centymetrów. Policja ostrzega, że poszukiwany może posiadać broń palną.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama