reklama

Matka pod wpływem narkotyków opiekowała się 10-miesięcznym synkiem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP w Pile

Matka pod wpływem narkotyków opiekowała się 10-miesięcznym synkiem - Zdjęcie główne

foto KPP w Pile

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości18-letnia matka pod wpływem narkotyków usłyszała zarzut. Naraziła na niebezpieczeństwo życie swojego 10-miesięcznego synka.
reklama

Pracownicy Miejskiego Ośrodku Pomocy Społecznej z Piły w czwartek (14 stycznia) interweniowali wraz z policją w jednym z mieszkań na terenie Piły. W lokalu znajdowała się 18-letnia pilanka i jej 10-miesięczne dziecko. Warunki domowe, jakie zastali pracownicy MOPSU wraz z dzielnicą, zostawiały wiele do życzenia. 

 

Z relacji policji wynika, że w domu panował brud i nieprzyjemny zapach. Na podłodze leżały resztki jedzenia, a także stare pieluchy oraz odchody psa. W lodówce nie było jedzenia, a chłopczyk karmiony był przynoszonymi od sąsiada parówkami. 

reklama

- Podczas rozmowy z dzielnicową kobieta przyznała, że podczas nieobecności syna w domu zażyła amfetaminę. Następnego dnia odebrała dziecko od rodziny. Podczas interwencji w mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli przedmioty, na których widoczne były ślady białego proszku - informuje mł. asp. Jędrzej Panglisz. 

 

Kobieta usłyszała zarzut opieki nad swoim synem pod wpływem środków psychotropowych, a także narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama