Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wielki Finał 2018. Jerzy Owsiak. Bijemy rekord wysyłanych serduszek WOŚP. Serduszka WOŚP.
Użytkownicy portali społecznościowych przez ostatnie parę dni dostają masę wiadomości z grafiką serduszka i o treści "Bijemy rekord wysłanych serduszek WOŚP. Udostępnij u siebie. Wyślij znajomym."
Dla jednych była to dobra okazja do udziału w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, zaś dla innych było w tym coś dziwnego i postanowili dowiedzieć się czy akcja rzeczywiście jest organizowana przez fundację Jerzego Owsiaka.
Pytacie nas masowo o akcję z rekordem w przesyłaniu serduszek - nie jest to nasza akcja - czytamy na facebooku WOŚP.
Okazało się, że za całym pomysłem bicia rekordu stoją spamerzy. Są to ludzie, którzy starają się, aby wiadomość doszła do jak największej ilości osób w celu zdobycia adresów mailowych, na które będą wysyłane reklamy.
„Uwaga! Ktoś podszywa się pod WOŚP i rozsyła łańcuszki szczęścia z serduszkiem Orkiestry. WOŚP nie wysyła łańcuszków. To robią spamerzy. „Łańcuszek internetowy” to SPAM zawierający w treści polecenie lub prośbę o rozesłanie danej wiadomości do jak największej liczby odbiorców. Motywem działania łańcuszków jest przechwytywanie adresów mailowych rzeczywistych i aktywnych użytkowników przez firmy zajmujące się masowym rozsyłaniem nie zamawianych informacji reklamowych. Powszechnie zalecanym działaniem w przypadku otrzymania listu-łańcuszka jest jego usunięcie i nieprzesyłanie go dalej. Jeżeli nie chcecie, aby ktoś przechwycił Wasze konta… nie wysyłajcie łańcuszków. Zamiast udawać przed samym sobą, że coś zrobiliście, zaangażujcie się w realne działania” - taka wiadomość krąży po mediach społecznościowych w celu ostrzeżenia użytkowników.
Wielki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się już 14 stycznia 2018. Dla tych, którzy pragną wesprzeć fundację - wolontariuszem może być każdy i jest to na pewno lepsza opcja niż wysyłanie łańcuszków niewiadomego pochodzenia.
Daliście się nabrać? Wysyłaliście łańcuszek znajomym?