Tłumy na krotoszyńskim rynku, powiewające biało-czerwone chorągiewki i czerwony dywan rozłożony przed schodami do Ratusza - tak Krotoszyn witał Łukasza Kaczmarka, wicemistrza olimpijskiego w siatkówce.
Dla naszego mistrza przygotowano czerwony dywan i biało-czerwone chorągiewki. Łukasz wraz z żoną i córkami przyjechali przed ratusz kabrioletem - jak na gwiazdę przystało. Co do faktu, że jest to gwiazda światowej klasy - nikt nie ma wątpliwości - podkreśla Małgorzata Krupa ze starostwa krotoszyńskiego.
W imieniu władz samorządowych gratulacje Łukaszowi Kaczmarkowi przekazali starosta Paweł Radojewski oraz burmistrz Krotoszyna Natalia Robakowska.
Starosta Pawał Radojewski podkreślił, że Kaczmarek jest sportowcem spełnionym. Ma na swoim koncie medale w każdej kategorii wiekowej i każdej rangi. Zdobywał je i na plaży, i na hali - w kraju, Europie, świecie, przyszedł też czas na medal olimpijski. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie początki na boiskach krotoszyńskich, pod okiem miejscowych trenerów. Oczywiście nie byłoby też to możliwe bez ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń - relacjonuje Małgorzata Krupa.
Sam Łukasz Kaczmarek podziękował wszystkim kibicom, mieszkańcom Krotoszyna, rodzinie i trenerom. Podkreślał także, że ma nadzieje, iż nie będzie jedynym medalistą olimpijskim z Krotoszyna i życzył tym, którzy pójdą w jego ślady, by nigdy się nie poddawali.
Po części oficjalnej kibice zgromadzeni na krotoszyńskim rynku mieli okazję do krótkiej rozmowy z wicemistrzem olimpijskim i wspólnego zdjęcia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.