Rozpoczęła się operacja usuwania niebezpiecznych odpadów chemicznych z magazynów przy Wrocławskiej w Kaliszu. Składowane są tam nielegalnie od kilku lat. Akcja potrwa około 18 miesięcy i pochłonie blisko 19 milionów zł. Realizację zadania sfinansuje miasto. Jest też dotacja - ponad 9 milionów złotych - z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Odpady w magazynie w Szczypiornie składowane są nielegalnie przynajmniej od początku 2014 roku. Wtedy sprawą zajęły się władze Kalisza. Stwierdzono, że działalność firmy była niezgodne z wydanym zezwoleniem, dlatego zostało ono cofnięte. Firma jednak, mimo takiego zobowiązania, nie opróżniła magazynów, w których zalegało około 3.000 ton różnego rodzaju odpadów chemicznych. W 2018 roku, na mocy darowizny, Miasto Kalisz przejęło ten budynek i podjęło działania, dążące do usunięcia jego zawartości. Aby to umożliwić, rozpoczęto starania o dotację na ten cel z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
W sprawę zaangażowany był m.in. poseł Jan Mosiński.
Włączyłem się w cały proces działań od 2015 roku. Dziękuję obecnemu i byłemu kierownictwu, a także radzie nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie merytorycznie, m.in. obecnym i poprzednim władzom Kalisza, pracownikom Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Kalisza. Dopięliśmy tego. Wielu mieszkańców osiedla Szczypiorno i Kalisza będzie mogło oddychać spokojnie, że ta tykająca bomba im nie zaszkodzi – podkreśla poseł Jan Mosiński.
Koszt usunięcia i unieszkodliwienia odpadów składowanych w magazynie przy ul. Wrocławskiej to 18.837.878,40 zł. 9.418.939 zł pochodzi z dotacji, którą Kalisz otrzymało z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Pierwszy przetarg na usunięcie odpadów nie był korzystny dla miasta. Złożona oferta opiewała na 30 milionów złotych.
Ponowny przetarg pozwolił na wyłonienie wykonawcy, który zrealizuje zadanie za ok. 19 milionów złotych. Mieliśmy zagwarantowane 5 milionów złotych dotacji, zgodnie z kosztami zadania wskazanymi w dialogu technicznym (10 milionów). Dzięki serii spotkań, które osobiście organizował pan poseł Jan Mosiński, udało się renegocjować umowę z NFOŚiGW i podnieść kwotę dotacji do tej, która wynikała z nowego przetargu. Miasto zyskało tym samym wsparcie w wysokości ponad 9 milionów złotych. Drugie tyle dokładamy z budżetu Miasta i jesteśmy w stanie rozwiązać problem mieszkańców, istniejący co najmniej od 2014 roku – wyjaśnia Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
W listopadzie 2020 roku Miasto Kalisz zawarło umowę na usunięcie i unieszkodliwienie odpadów składowanych nielegalnie w magazynie z konsorcjum firm: Hydrogeotechnika Sp. z o.o. z Kielc oraz Geocoma Sp z o.o. z Krakowa. Odpady mają zostać usunięte i unieszkodliwione najpóźniej do 23 grudnia 2022 roku.
Weszliśmy na obiekt w tamtym tygodniu. Obecnie trwają prace polegające na analizie chemicznej odpadów. Wyodrębniane są różne substancje chemiczne, związki organiczne i nieorganiczne, ciecze, kwasy. Przepakowujemy je w beczki i będziemy podejmować decyzję, dokąd trafią. Wystąpiliśmy już o zgodę na wywóz części odpadów do Niemiec. Prace trwają – mówi Jarosław Surma, reprezentujący kierownictwo Geocoma Sp. z o.o. – Wśród odpadów znajdują się m.in. ciekła rtęć, zaschnięte farby, azbest. Spektrum jest szerokie, w większości są to odpady niebezpieczne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.