Zakazując handlu w niedziele rządzący pozostawili wyjątki dla wielu rodzajów działalności. Miedzy innymi handlu na stacjach paliw, sprzedaży gadżetów religijnych, handlu w zakładach karnych i jednostkach wojskowych oraz prowadzonego przez placówki pocztowe.
Właśnie z tego ostatniego zezwolenia zaczęło korzystać coraz więcej sieci sklepowych. Najpierw Żabka, potem inne sklepy zaczęły zgłaszać działalność pocztową i w ten sposób legalnie otwierały swoje placówki w niedziele.
Handel w niedziele. Zaostrzenie przepisów
Teraz rząd chce jeszcze bardziej utrudnić niedzielny handel. Sejm przyjął nowelizację ustawy. Miedzy innymi przewiduje ona uszczelnienie zakazu handlu w niedziele tak, by nie omijały go sklepy świadczące usługi pocztowe. Teraz aby móc taki handel prowadzić, trzeba udowodnić, że działalność pocztowa stanowi ponad 50% przychodów placówki.
Handel w niedziele. Wiele wyjątków
Tą samą nowelizacją rozszerzono listę osób, które mogą prowadzić sprzedaż w niedziele. Oprócz właściciela sklepu będą to jego małżonek, dzieci, rodzice, rodzeństwo, wnuki i dziadkowie. Posostało też kilkadziesięt wyjątków od zakazu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.