Chciał uprowadzić 8-letnią dziewczynkę. Próba porwania dziecka w Sycowie [AKTUALIZACJA}

Policja cały czas stara się ustalić personalia mężczyzny, który w oddalonym o kilkanaście kilometrów od Wielkopolski dolnośląskim Sycowie, próbował uprowadzić 8-letnie dziecko.

 Wszystko wydarzyło się w piątek rano. Ośmiolatka szła sama do szkoły. Jak informuje portal mojaolesnica.pl, kiedy dziecko było już na wysokości szkoły, podjechał do niego nieznany mężczyzna.  

 - Potwierdzam, doszło do zmuszenia dziecka do określonego zachowania. Prowadzimy intensywne czynności w tej sprawie pod nadzorem prokuratury – informuje w rozmowie z portalem kom. Justyna Tomaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.

Dziennikarze ustalili, że poszukiwany mężczyzna przyjechał na miejsca toyotą. Miał próbować wciągnąć nieletnią do pojazdu. Dziecku udało się uciec.  

 TVN24 podaje, że Oficer prasowa komendanta powiatowego w Oleśnicy asp. Bernadeta Pytel przekazała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że w Sycowie miała miejsce sytuacja, która mogłaby wskazywać na porwanie. - Obecnie sprawa jest weryfikowana, badane są wszystkie jej okoliczności. Działania zostały objęte nadzorem przez Prokuraturę Rejonową w Oleśnicy – wyjaśniła.

[AKTUALIZACJA, sobota 11 września, 18.00]

Zaskakujący finał sprawy. - W wyniku podjętych czynności ustalono, że do pierwotnie zgłoszonego przestępstwa nie doszło. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy - poinformowała asp. szt. Monika Kaleta z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu  w rozmowie z miejscowym portalem. 

Portal mojaoleśnica dodaje, że tajemniczym mężczyzną w aucie okazał się ojciec kolegi z klasy. Dziewczynka nie zauważyła swojego rówieśnika w pojeździe, który sam wyszedł z inicjatywą, aby podwieźć ją do szkoły. Ośmiolatka przestraszyła się nieznajomego dorosłego, po czym o sytuacji opowiedziała swojej mamie.