Kto był rywalem Lecha w meczu z Pogonią?

Pogoń Szczecin to jedna z najbardziej znanych marek w polskiej Ekstraklasie. Podopieczni Thomasa Thomasberga ten sezon, na razie mają jednak mało udany. Przed tą kolejką zajmowali dopiero dwunaste miejsce w tabeli z dorobkiem trzynastu punktów. Dla samego duńskiego trenera Portowców było to dopiero drugiego spotkanie w tej roli, gdyż objął on to stanowisko kilka dni przed przerwą reprezentacyjną.

Skład Lecha

W porównaniu do meczu z GKS-em Katowice w składzie Lecha doszło aż do sześciu zmian. Mecz na ławce rozpoczęli Robert Gumny, Mateusz Skrzypczak, Joao Moutinho, Bryan Fiabema, Timothy Ouma i Leo Bengtsson. W ich miejsce od pierwszej minuty wyszli Joel Periera, Alex Douglas, Michał Gurgul, Taofeek Ismaheel, Luis Palma i Pablo Rodriguez.

Najważniejsze wydarzenia I połowy

1’ Początek spotkania.

8’ Groźny strzał w wykonaniu Luisa Palmy, ale uderzenie Honduranina broni bramkarz Pogoni.

15’ GOOOOOOL Niespodziewanie to Pogoń wychodzi na prowadzenie. Kontrę Portowców kończy nie kto inny, jak jej kapitan - Kamil Grosicki.

29’ Dobra okazja gości na podwyższenie prowadzenia. Głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, strzela Dimitrios Keramitsis, ale minmalnie chybia.

30’ Odpowiedź w wykonaniu gospodarzy. Z prawej strony boiska dośrodkowuje Taofeek Ismaheel, a głową strzela Mikael Ishak, ale piłka wędruje minimalnie ponad poprzeczką.

38’ To powinien być remis! Pablo Rodriguez wrzuca piłkę w pole karne. Ta trafia do Joela Periery, który wykłada ją Taofeekowi Ismaheelowi. Nigeryjczyk uderza celnie na bramkę, ale czubkiem buta piłkę broni Valentin Cojocaru.

43’ Potężna bomba Pablo Rodrigueza z dystansu, ale czubkami palców na rzut rożny wybija Cojocaru.

45’ Do pierwszej połowy zostają doliczone dwie minuty.

45’ + 1 Kolejna szansa Rodrigueza. Znów celny strzał Hiszpana, ale znów broni Cojocaru.

45’ + 2 Koniec pierwszej połowy. Do przerwy Lech Poznań przegrywa z Pogonią Szczecin 0:1.

Najważniejsze wiadomości II połowy

46’ Początek drugiej połowy.

51’ GOOOOOOL. I mamy wyrównanie! Świetna wrzutka Luis Palmy, którą ze stoickim spokojem na gola zamienia Mikael Ishak!

52’ Pogoń mogła od razu odpowiedzieć. W sytuacji sam na sam z Bartoszem Mrozkiem znajduje się Rajmund Molnar, ale tę próbę nerwów wygrywa goalkeeper Lecha.

62’ Piękną bramkę strzela Luis Palma. Początkowo sędzia uznaje gola, ale w wyniku interwencji VAR zostaje ona anulowana, ponieważ Honduranin był na spalonym.

65’ Dziś na stadionie znajduje się 39 496 osób. To jeden z najwyższych wyników frekwencyjnych w tym sezonie.

67’ Kolejna dobra sytuacja dla Lecha. Tym razem strzela Filip Jagiełło, ale jego uderzenie trafia tylko w słupek.

80’ Ostatni fragment spotkania rozpoczynamy od celnego strzału Lecha. Oddaje go Mikael Ishak, ale bez większych problemów Valentin Cojocaru.

83’ Ekwilibrystyczna próba w wykonaniu Ishaka, ale uderzenie nieco ponad bramką.

87’ Pierwsza od dłuższego czasu groźna akcja Pogoni. Z dystansu uderza Greenwood, ale dobrze interweniuje Mrozek.

89’ GOOOOOOL Lech wychodzi na prowadzenie! Świetną piłkę do Leo Bengtssona dogrywa Filip Jagiełło, a Szwed z zimną precyzją pokonuje Cojocaru!

90’ Do drugiej połowy doliczonych zostaje pięć minut.

90’ + 1 GOOOOOOL Pogoń wyrównuje. Przez obronę Lecha przedziera się Paul Mukairu i kieruje piłkę do siatki.

90’ + 5 Koniec spotkania. Lech Poznań remisuje z Pogonią Szczecin 2:2.

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 2:2 (0:1)

Bramki:

15’ 0:1 Kamil Grosicki

51’ 1:1 Mikael Ishak

89’ 2:1 Leo Bengtsson

90’ + 1 2:2 Paul Mukairu

Składy w spotkaniu Lech Poznań - Pogoń Szczecin

Najważniejsze statystyki spotkania

Dane ze strony flashscore.com

Posiadanie piłki: 66% - 34%

Strzały: 26 - 16

Strzały celne: 12 - 6

Rzuty rożne: 9 - 4

Rzuty wolne: 17 - 12

Spalone: 6 - 5

Faule: 6 - 12

Żółte kartki: 1 - 0

Czerwone kartki: 0 - 0

Oceny piłkarzy Lecha za mecz z Pogonią

Bartosz Mrozek 6

Parę razy dzisiaj uratował Lecha. Szczególnie popisał się interwencją, kiedy sam na sam był z nim Molnar i za to wielkie brawa. In minus fakt, że znów w bramce strzeżonej przez niego piłka się znalazła i to aż dwukrotnie.

Joel Periera, Alex Douglas, Antonio Milic, Michał Gurgul - wszyscy 6

Cała linia obrony zagrała dość dobrze. Nie byli oni zaangażowani w utratę bramek. Nie zrobili jednak też nic, żeby Pogoń nie miała aż tak dużo przestrzeni przy strzelonych golach.

Filip Jagiełło 5

Ciężko go ocenić za to spotkanie. Bardzo aktywny w ofensywie: sporo strzałów, w tym jeden w słupek, a do tego asysta przy golu Bengtssona. Z drugiej strony - praktycznie wszystko, co złe, a związane z defensywą działo się przy jego udziale: był zamieszany w utratę obu goli, a dodatkowo popełnił błąd, po którym Molnar był sam na sam z Mrozkiem. Do tego dostał jako jedyny na boisku żółtą kartkę.

Antoni Kozubal 5

W przerwie na reprezentację pokazywał się z bardzo dobrej strony w młodzieżowej reprezentacji Polski. Dziś aż tak dobrze nie było. Być może wynikało to ze zmęczenia, dlatego dostaje ocenę wyjściową.

Taofeek Ismaheel 6

Powinien mieć dziś na swoim koncie gola i pewnie wszyscy, łącznie z Valentinem Cojocaru zastanawiają się, jak bramkarz Pogoni obronił jego strzał pod koniec pierwszej połowy. Ponownie robił sporo szumu po prawej stronie i był bardzo aktywny, więc ten mecz może zaliczyć na plus.

Pablo Rodriguez 7

Pierwszy raz chyba błysnął na tyle, żeby można było go pochwalić. Zagrał bardzo dobre 82 minuty. Sporo razy znalazł sobie okazję do strzałów, które były naprawdę dobrej jakości. Przez chwilę miał też asystę przy golu Palmy, ale ostatecznie zabrał mu ją VAR. Kibice długo czekali na tego typu grę w jego wykonaniu i dziś ją dostali. Oby teraz nie zszedł z tego poziomu.

Luis Palma 8

Który to już raz dostaje nagrodę piłkarza meczu w tym sezonie? Znów był najlepszy na boisku - asysta oraz piękna bramka, którą jednak ostatecznie anulował mu VAR. Najbardziej mogą być smutni kibice, z którymi Palma pobiegł się cieszyć. Parafrazując Stefana Siarę Siarzewskiego - panie dyrektorze Tomaszu Rząso, panie prezesie Karolu Klimczaku, panie prezesie Piotrze Rutkowski - Palmę trzeba nadpłacić, przepłacić, przebić. Jest wart każdych pieniędzy.

Mikael Ishak 7

Któż inny ma wybawiać Lecha z kłopotów niż król i kapitan Kolejorza? Zrobił to, co musiał, a więc strzelił gola. Na plus to, że po wejściu Agnero, kiedy zszedł nieco bardziej w głębię boiska, to grał naprawdę bardzo aktywnie i to się mogło podobać.

Timothy Ouma 5

Wszedł za Kozubala, ale nie pokazał niczego więcej, niż młody Polak, stąd też dokładnie taka sama ocena.

Leo Bengtsson 7

Robi to samo w drugim meczu z rzędu, w którym przyznajemy oceny. Wchodzi bardzo późno, więc nadaje się do kategorii bez oceny, no ale strzela gola. W starciu z Rapidem był to gol, który podkreślił wygraną. Dzisiaj z kolei była to bramka, która wydawało się, że da zwycięstwo, ale ostatecznie dała remis. Można powiedzieć, że Niels Frederiksen ma swojego jokera.

Joao Moutinho, Yannick Agnero, Kornel Lisman - wszyscy grali zbyt krótko, żeby ich ocenić.

Kiedy kolejny mecz Lecha?

Kolejne spotkanie Lecha odbędzie się już w najbliższy czwartek. Kolejorz będzie kontynuować swoją przygodę w europejskich pucharach. W ramach drugiej kolejki Ligi Konferencji Europy, podopieczni Nielsa Frederiksena zmierzą się z mistrzem Gibraltaru - Lincoln Red Imps. Pierwszy gwizdek sędziego w tym spotkaniu 23 października o godzinie 21:00.

Katedra (1)

Katedra Gnieźnieńska oświetlona na nowo