[AKTUALIZACJA, godz. 16:00]
Witamy w relacji! Czas na drugi mecz Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy. Przeciwnikiem Kolejorza będzie Lincoln Red Imps. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego spotkania!
Malowniczy stadion na Gibraltarze
[AKTUALIZACJA, godz. 16:25]Choć Gibraltar jest bardzo małym terytorium zamorskim należącym do Wielkiej Brytanii i liczy zaledwie 6,7 kilometra kwadratowego, to jest na nim stadion. Europa Point Stadium, bo o nim mowa jest bardzo urokliwym obiektem, co podkreślali wszyscy od momentu, kiedy Lincoln Red Imps otrzymali zgodę od UEFA na to, żeby móc grać swoje mecze w Lidze Konferencji na Gibraltarze. Nie było to do końca pewne, bowiem europejska federacja piłkarska nie chciała się na to zgodzić. Wobec tego istniało ryzyko, że mecz Lincoln - Lech zostanie rozegrany w portugalskim Faro. Ostatecznie Europa Point Stadium został dopuszczony do rozgrywek, a wygląda następująco
[AKTUALIZACJA, godz. 17:28]
Co nie powinno nikogo dziwić Lech Poznań jest oczywiście faworytem spotkania z Lincoln Red Imps i widzą to także bukmacherzy. Za postawioną złotówkę na wygraną Kolejorza można wygrać średnio 1,24 zł. Remis wart jest 6,94 zł, natomiast wygrana gospodarzy, jeśli zdecyduje się zaryzkować (czego nie polecamy!) może uczynić kogoś naprawdę bogatym. Średnio za postawioną złotówkę można wygrać 9,74 zł.
"W Europie nie ma już słabych drużyn"
[AKTUALIZACJA, godz. 17:56]Nie powinno nikogo raczej dziwić, że to pierwszy w historii mecz pomiędzy Lechem, a jakąkolwiek drużyną z Gibraltaru. To jednak nie będzie pierwsze spotkanie polskiego zespołu. W 2019 roku w eliminacjach do Ligi Europy Legia Warszawa mierzyła się z zespołem Europa FC. W pierwszym meczu padł remis 0:0, co wszyscy w Polsce uznali za kompromitację, tak samo jak słowa ówczesnego trenera Legii, Aleksandara Vukovica, który mówił, że Europa nie jest słabym zespołem. Na szczęście Legia wygrała drugie spotkanie 3:0 i dzięki temu uniknęła dużej kompromitacji. Oby dziś nie trzeba było tego mówić po meczu Lecha.
[AKTUALIZACJA, godz. 18:52]
Dzisiejsze spotkanie poprowadzi Chrysovalantis Teouli. To 36-letni arbiter pochodzący z Cypru. W tym sezonie poprowadził mecz drugiej rundy eliminacji Ligi Europy pomiędzy Utrechtem, a Sheriffem Tirsapol. Cypryjczyk jak do tej pory prowadził w swojej karierze trzy mecze Ligi Konferencji, ale nigdy nie wychodził poza fazę ligową/grupową. Na liniach pomagać mu będą Marios Kalogiorou i Pavlos Georgiou. Czwartym sędzią z kolei będzie Konsatntinos Felias. Na VAR-ze pracować będą Dimitris Solomou i Rovertos Kosta. Wszyscy arbitrzy podobnie, jak sędzia główny pochodzą z Cypru.
Jak wyglądają rozgrywki piłkarskie na Gibraltarze?
[AKTUALIZACJA, godz. 19:24]Gibraltar pomimo, że jest bardzo małym krajem, a w zasadzie nawet terytorium zamorskim Wielkiej Brytanii ma swoją ligę piłkarską. Kraj od 2013 roku jest członkiem UEFA, a od 2016 członkiem FIFA i bierze udział w eliminacjach do Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata, choć oczywiście bez większych sukcesów. Wracając do ligi, to gra w niej dwanaście zespołów. Bezsprzecznym hegemonem w rozgrywkach, jest dzisiejszy rywal Lecha - Lincoln Red Imps, który jest dziesięciokrotnym mistrzem kraju. Jeden jedyny raz w historii innym mistrzem Gibraltaru była Europa FC (sezon 2016/2017). Trzecim znaczącym zespołem jest St Josephs, który w dwóch ostatnich sezonach bardzo mocno zagroził w Lincolnowi, a w tym jest liderem rozgrywek ligowych.
Skład Lecha na mecz Lincoln Red Imps
Na mecz w Lidze Konferencji trener Niels Frederiksen zdecydował się na prawdziwą rewolucje w składzie. W porównaniu do meczu z Pogonią Szczecin w pierwszej "11" zostali tylko Bartosz Mrozek i Pablo Rodriguez.
Najważniejsze wydarzenia I połowy
1' Początek spotkania!12' Pierwsza groźna akcja w tym meczu. Co ciekawe przeprowadzili ją gospodarze. Prawą stroną popędził Tjay De Barr i uderzył na bramkę strzeżoną przez Bartosza Mrozka. Piłka trafiła tylko w poprzeczkę. Lech może mówić o dużym szczęściu
22' Kolejna poprzeczka. Tym razem w wykonaniu Lecha. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło na głowę Yannick Agnero, ale strzał Iworyjczyk zakończył się tylko i wyłącznie na obramowaniu bramki
30' Gospodarze domagali się rzutu karnego, gdyż ich zdaniem jednego z zawodników Lincoln faulował Timothy Ouma. Dyskusje skończyły się jednak tylko i wyłącznie tym, że jeden z członków sztabu zespołu z Gibraltaru zobaczył czerwoną kartkę. To oczywiście nie oznacza, że Lech będzie mieć przewagę na boisku.
33' GOOOOOOL Lincoln na prowadzeniu. Dośrodkowanie na pole karne z lewej strony w wykonaniu Toniego Garcii. Wydawało się, że nie zakończy się to niczym groźnym, ale na piłkę nabiegł Kike Gomez i uderzył mocno, pakując piłkę do siatki.
43' Kolejna czerwona kartka w tym spotkaniu. Po raz kolejny otrzymuje ją osoba z ławki, tym razem jednak tej po stronie Lecha. Do szatni przez arbitra odesłany został kierownik drużyny Kolejorza - Dariusz Skrzypczak.
45' Do pierwszej połowy doliczone zostały dwie minuty.
45' + 2 Koniec pierwszej połowy. Do przerwy zaskakująco Lincoln Red Imps prowadzi z Lechem Poznań 1:0.
Najważniejsze wydarzenia II połowy
46' Początek drugiej części gry.53' Mocne uderzenie z rzutu wolnego w wykonaniu Nano. Musiał naprawdę nagimnastykować się Bartosz Mrozek. Boubacar Dabo strzelił gola, ale był w tym czasie na spalonym.
54' Kolejna poprzeczka w wykonaniu Lecha. Piłkę z prawej strony dośrodkowywał Gisli Thordarson, ale Bryan Fiabema uderzył z główki tylko w obramowanie.
69' Niezła akcja Lecha. Kończy się to strzałem Mikaela Ishaka, ale broni go bramkarz Lincoln.
76' Rzut karny dla Lecha. Jaylan Hankins nie trafił z piąstkowaniem w piłkę. Uderzył za to w głowę Pablo Rodrigueza i za chwilę Kolejorz będzie mieć "jedenastkę".
78' GOOOOOOL Pewnie wykonany rzut karny przez Mikaela Ishaka. Kapitan Lecha doprowadza do wyrównania.
81' Kolejny mocny strzał w wykonaniu Nano z rzutu wolnego, ale dobrze interweniuje Bartosz Mrozek.
88' GOOOOOOL Lincoln znów na prowadzeniu. Dośrodkowanie z głębi boiska. Do piłki wyskakuje Oliva Christian Rutjens i strzałem głową lobuje Bartosza Mrozka.
90' Do drugiej połowy doliczono cztery minuty.
90' + 4 Koniec spotkania Lech przegrywa z Lincoln Red Imps 1:2.
Lincoln Red Imps - Lech Poznań 2:1 (1:0)
Bramki:
33’ 1:0 Kike Gomez
78’ 1:1 Mikael Ishak (rzut karny)
88’ 2:1 Oliva Christian Rutjens
Składy w spotkaniu Lincoln Red Imps - Lech Poznań
Posiadanie piłki: 38% - 62%
Strzały: 12 - 20
Strzały celne: 3 - 5
Rzuty rożne: 4 - 6
Rzuty wolne: 17 - 17
Spalone: 2 - 0
Faule: 15 - 17
Żółte kartki: 2 - 1
Czerwone kartki: 1 - 1
Czerwonymi kartkami w obu drużynach zostali ukarani członkowie sztabów
Oceny piłkarzy Lecha za mecz z Lincoln Red Imps
Bartosz Mrozek 3Nie wypada bramkarzowi tej klasy tracić tego typu bramek. W obu sytuacjach mógł się zachować zdecydowanie lepiej. Na plus kilka sytuacji w których popisał się niezłymi obronami, ale nadal był to kiepski występ.
Robert Gumny 2
Był wpisany do protokołu meczowego i to w zasadzie tyle. Zapamiętany będzie tylko z jednej rzeczy - tego, jak w 12. minucie dał bardzo łatwo ograć się De Barrowi.
Wojciech Mońka 2
Niestety młody talent Kolejorza nie wykorzystał swojej kolejnej szansy. Mniej lub bardziej, ale był zaangażowany w startę obu bramek przez Lecha, a to na pewno nie wróży dobrze na przyszłość.
Mateusz Skrzypczak 3
Lepiej niż kolega z defensywy, ale tylko dlatego, że nie popełniał większych błędów.
Joao Moutinho 3
Kilka niezłych dośrodkowań ze stałych fragmentów, ale tylko z tego można zapamiętać jego dzisiejszy występ.
Timothy Ouma 3
Sporo niedokładności dziś w jego zagraniach. Prysł też niestety czar tego, że jeśli jest na boisku, to Lech nie przegrywa.
Gisli Thordarson 4
Jeden z pozytywniejszych aspektów dzisiejszego meczu w wykonaniu Lecha to gra Islandczyka. Starał się i było to widać. Miał sporo niezłych zagrań. Dziwi więc jego zmiana już w 75. minucie gry. Ouma zdecydowanie bardziej nadawał się do posadzenia na ławce i to dużo wcześniej.
Bryan Fiabema 3
Poza poprzeczką na początku drugiej połowy, to niestety był to jego kolejny bardzo słaby występ. Może i zaczął strzelać, ale nadal jest nieregularny.
Pablo Rodriguez 4
Podobnie jak Thordarson starał się i miał też swoje okazje. Do tego wywalczył rzut karny, po którym Lech wyrównał. Podkreślił, że ma ostatnio lepszy okres, teraz musi dorzucić do tego liczby.
Leo Bengtsson 2
Podobnie jak Gumny - był wpisany do protokołu meczowego. Praktycznie bezbarwny występ. W popularnej bajce dla dzieci “Pingwiny z Madagaskaru” Król Julian w jednym z odcinków stał się niewidzialny i mówił “Ale heca. Nie ma mnie”. To samo dziś można powiedzieć o Bengtssonie. Ogromna szkoda, bo ostatnie wejścia z ławki miał kapitalne.
Yannick Agnero 2
Jedna poprzeczka, jeden celny strzał, jedyna żółta kartka spośród Lechitów i spory udział przy pierwszej straconej bramce. Tak w skrócie można podsumować jego występ. Tak na pewno nie wygląda piłkarz warty 2,5 miliona euro. Niestety wypadł jeszcze gorzej niż Fiabema i powoli można zacząć myśleć o tym, że będzie drugim ofensywnym transferowym nie wypałem
Taofeek Ismaheel, Luis Palma, Joel Periera - wszyscy 3
Ich występy nieco ożywiły grę Lecha, ale nie wnieśli do niej też nic spektakularnego. Od zawodników tej klasy należy oczekiwać dużo więcej.
Mikael Ishak 4
Pewnie wykorzystany rzut karny i patrząc z tej perspektywy można byłoby mu dać jeszcze wyższą ocenę. No ale oprócz tego miał tylko zaledwie jedną okazję, więc ciężko cokolwiek powiedzieć o jego grze.
Antoni Kozubal - grał zbyt krótko, żeby go ocenić.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.