W niedzielne przedpołudnie, 12 maja, stadion miejski w Borku Wlkp. tętnił życiem. Zawodników, którzy zdecydowali się wystartować w biegu głównym na 10 km ulicami miasta lub w marszu z kijkami na dystansie 5 km, do rywalizacji mobilizowała atestowana trasa.
Chętne do biegania po nowej bieżni, na krótszych dystansach, były również dzieci. Zarówno najmłodszych amatorów biegania, jak i kibiców do udziału w wydarzeniu zachęcała słoneczna pogoda i bezchmurne niebo.
Uczestnicy wydarzenia, którzy nie zawiedli również pod względem frekwencji, przywieźli też dobry humor.
- Rozdaliśmy blisko 200 pakietów startowych dla dorosłych. Sporo zawodników przyjechało z powiatu krotoszyńskiego, z Koźmina i Kobylina między innymi. Mamy biegaczy ze Środy Śląskiej, Łodzi, okolic Leszna i przede wszystkim z powiatu gostyńskiego. w biegu głównym udział wezmą pasjonaci tego sportu, mogący pochwalić się naprawdę dobrymi wynikami - mówił Tomasz Marszałek z Wisły Borek, która wraz z klubem biegacza MiŚ zorganizowała biegi.
Zauważył, że uczestników przyciągnęła również atestowana trasa biegu, o którą zabiegał Błażej Grzemski, kierownik sekcji lekkoatletycznej w Wiśle Borek.
Zrobiliśmy pierwszą imprezę w gminie, gdzie zawodnicy pobiegną atestowaną trasą na dystansie 10 km. Atest mamy na 5 lat i będziemy starać się organizować zawody co roku - uzupełnił Tomasz Marszałek.
Dzieci i młodzież na bieżni w Borku Wlkp.
Początek biegowej imprezy w Borku Wlkp. należał do dzieci i młodzieży. Dla nich zagospodarowana została nowa bieżnia, gdzie odbywały się biegi dziecięce na dystansie od 70 m dla najmłodszych - do 1000 m - dla 15-latków.
Wczoraj miałam ważniejsze zawody na 400 metrów i odczuwam zmęczenie. Dzisiaj jestem w Borku między innymi dlatego, że były trener jest ambasadorem biegów i chciałam sprawić przyjemność. Ogólnie trenuję bieganie na krótszych dystansach, maksymalnie na 600 metrów, więc było to dla mnie wyzwanie Nikola Sobczak, KS Enea Energetyk Poznań.
Inna zawodniczka - Maja Kreiber, która wystartowała w biegu na 400 m przyznała, że bardzo lubi biegać, a ten rodzaj sportu pokochała przez starszą siostrę. Trenuje w dwóch klubach, między innymi w MKS Juwenia Puszczykowo.
13-letni Tymon Gendera z Gostynia nie narzekał na pogodę, mimo że z minuty na minutę robiło się coraz cieplej. Po starcie w biegu na dystansie 1000 m odstawił rywali i wystrzelił do przodu. Po przekroczeniu linii mety, jako zwycięzca przyznał, że miał długą przerwę od treningów, ale ponieważ lubi biegać, nie sprawiło mu to dużych trudności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.