Za wyjazd do sanatorium płaci Narodowy Fundusz Zdrowia. Musimy jednak mieć świadomość, że z jego budżetu pokrywane są koszty zabiegów, które będziemy mieli tam wykonywane. Za zakwaterowanie oraz wyżywienie musimy zapłacić z własnej kieszeni.
Sanatorium 2024 drożej. Od maja tyle zapłacimy za pokój
Ile? To wszystko zależy w jakim sezonie "załapiemy się na wyjazd". W sanatoriach bowiem obowiązują dwie strefy rozliczeniowe: jesienno-zimowa, która trwa od 1 października do 30 kwietnia oraz wiosenno-letnia, która obowiązuje od 1 maja do 30 września i jest droższa. Kwoty są ustalane przez Ministra Zdrowia i placówki nie mogą ich samodzielnie modyfikować. Resort podaje dzienną stawkę, co oznacza, że musimy ją pomnożyć przez liczbę dni w sanatorium. Zwykle jest to 21.To, ile zapłacimy, zależy od tego, na co się zdecydujemy, to znaczy, czy chcemy mieć pokój tylko dla siebie i jak "bogato" ma być on wyposażony. Czy chcemy mieć łazienkę, czy tylko zlew i WC? Cennik wygląda następująco (w każdym przypadku pierwsza kwota obowiązuje do końca kwietnia, druga-pogrubiona od 1 maja):
- pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym, czyli z prysznicem, umywalką i WC (32,6 zł do 30 kwietnia oraz 40,9 zł, od 1 maja do 30 września);
- pokój jednoosobowy w studiu (26,1zł/37,4 zł);
- pokój jednoosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego (24,9 zł/33,2 zł);
- pokój dwuosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym (19,5 zł/27,3 zł);
- pokój dwuosobowy w studiu (16,5/24,9);
- pokój dwuosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego (14,2 zł/19,5 zł);
- pokój wieloosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym (12,5 zł/14,8 zł);
- pokój wieloosobowy w studiu (11,9/13,6);
- pokój wieloosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego (10,6 zł /11,9 zł).
Kwoty te obowiązują wszystkich, z wyjątkiem dzieci, które również zakwaterowanie mają za darmo. Za pokoje płacą natomiast ich opiekunowie.
Zapłacić z własnej kieszeni trzeba również za dojazd, a także za opłatę klimatyczną oraz zabiegi niezwiązane z chorobą, na którą otrzymaliśmy skierowanie.
Z leczenia uzdrowiskowego korzystają osoby z licznymi schorzeniami. W zależności od dolegliwości i profilu leczenia lekarz kieruje je do sanatorium, które jest optymalnie dopasowane do indywidualnych potrzeb kuracjusza – przypomina Magdalena Góralczyk, starszy specjalista z Zespołu Komunikacji Społecznej i Promocji NFZ.
Tyle poczekamy na wyjazd. Jest jednak sposób, aby zrobić to szybciej
Średni czas oczekiwania na wyjazd to około 9 miesięcy na 3-tygodniową kurację w uzdrowisku, krócej czeka się na leczenie poszpitalne. Szybciej do placówek wyjeżdżają także dzieci do 6 miesięcy.NFZ informuje, że jest sposób, aby jeszcze bardziej skrócić ten czas. Mowa o korzystaniu ze zwrotów, czyli skierowań, z których nie mogli skorzystać inni pacjenci. W ciągu kilku-kilkunastu dni można wyjechać do uzdrowisk nad morzem i w górach. To propozycja dla osób, dla których priorytetem jest szybkie podjęcie leczenia sanatoryjnego.
Do wykorzystania są tzw. „zwroty” w różnych miejscowościach na terenie całej Polski, np. w rejonach nizinnych, takich jak Ciechocinek i Nałęczów, górskich: Krynica Zdrój, Lądek Zdrój, Szczawnica, podgórskich – Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój, Ustroń i nadmorskich, np. Kołobrzeg. Lista uzdrowisk, do których można wyjechać, cały czas się zmienia, dlatego warto kontaktować się z Działem Leczenia Uzdrowiskowego – podpowiada Anna Leder z NFZ.
Jak dodaje, z wcześniejszego wyjazdu mogą skorzystać wyłącznie osoby, których skierowanie zostało już rozpatrzone pozytywnie i które mają swój numer na liście oczekujących.
– Aby móc wykorzystać zwrócone skierowanie, musi ono odpowiadać profilowi leczenia. Oznacza to, że jeśli będzie dostępne skierowanie ze zwrotu na pobyt w górach w sanatorium o danym profilu leczenia, nie będzie mogła go wykorzystać osoba, której stan zdrowia nie pozwala na wyjazd w góry. Z propozycji wcześniejszego wyjazdu mogą korzystać osoby, którym już upłynęło 18 miesięcy od powrotu z sanatorium – tłumaczy Anna Leder.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.