Wielkopolska. Pleszewscy policjanci zatrzymali 18-latka, który na stacji w Kowalewie wszedł do jednego z przedziałów i zaatakował 21-latka - pobił go i ukradł mu laptopa.
Jak informują pleszewscy policjanci do zdarzenia doszło w pociągu relacji Poznań – Kępno. Na stacji w Kowalewie do jednego z przedziałów wsiadł 18-latek, mieszkaniec Białegostoku.
W pewnym momencie, bez żadnego powodu, zaczął bić siedzącego tam 21–latka z Poznania. Zabrał mu laptopa, którym zaczął uderzać go po głowie. Domagał się też wydania pieniędzy. Na szczęście, pokrzywdzony zdołał wyrwać się swojemu oprawcy.
Sprawca został ujęty przez dwóch pasażerów pociągu, w momencie, gdy zaczął uciekać z przedziału, w którym doszło do zdarzenia.
- Po godz. 20.00 został zatrzymany przez pleszewskich policjantów na stacji PKP w Taczanowie Drugim. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a 18-latek, po zbadaniu przez lekarza, do policyjnego aresztu - informuje Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji.
Jak dodaje, na podstawie zebranego materiału dowodowego, usłyszał on zarzut dokonania rozboju.
- 18-latek, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Zgodnie z kodeksem karnym za rozbój grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat - mówi Monika Kołaska.