Wielkopolska. Do śmiertelnego wypadku doszło wczoraj (9 listopada) na drodze wojewódzkiej nr 444 na trasie Krotoszyn – Sulmierzyce.
Na odcinku drogi prowadzącej przez las, między Krotoszynem a Sulmierzycami doszło do śmiertelnego wypadku. Bus potrącił rowerzystkę.
- Na ulicy Krotoszyńskiej w Sulmierzycach doszło do potrącenia rowerzysty. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp z OSP Sulmierzyce oraz dwa zastępy z JRG PSP w Krotoszynie – mówi Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie
Na miejsce wypadku między Sulmierzycami a Krotoszynem zadysponowano także policję i Zespół Ratownictwa Medycznego. Jako pierwsi na miejsce wypadku dotarli strażacy z Sulmierzyc. Poszkodowana nie dawała oznak życia, dlatego strażacy przystąpili do resuscytacji krążeniowo – oddechowej.
Jako pierwsi na miejsce dotarli strażacy z OSP Sulmierzyce. Po paru minutach dojechały zastępy Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej z Krotoszyna. Wspólnie prowadziliśmy resuscytację krążeniowo – oddechową – mówi Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
W tym czasie część strażaków zabezpieczyła także busa, który brał udział w wypadku.
Pojazd znajdował się kilkaset metrów dalej. Kierowcy busa nic się nie stało. Odłączyliśmy akumulator w pojeździe i sprawdziliśmy teren pod kątem wycieków – dodaje Tomasz Patryas.
Niestety, mimo kilkudziesięciominutowej resuscytacji krążeniowo – oddechowej – rowerzystki nie udało się uratować. Zmarła na miejscu.
Na miejscu działają policjanci, którzy pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.
Policjanci ustalili, że w wypadku zginęła 52-letnia mieszkanka powiatu milickiego.
Ze wstępnych informacji wynika, że 50-letni mieszkaniec powiatu milickiego kierujący samochodem marki Volkswagen Transporter, jadąc od Krotoszyna w kierunku Sulmierzyc, w trakcie mijania się z innym pojazdem najechał na tył rowerzystki, 52-letniej mieszkanki powiatu milickiego - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Kierowca busa zatrzymał się na środku drogi i razem ze świadkami wypadku próbował udzielać poszkodowanej pierwszej pomocy.
W pewnym momencie mężczyzna stwierdził, że przeparkuje samochód.
Mężczyzna chciał przestawić samochód ze środka drogi, jednak w trakcie nawracania wjechał do rowu - mówi Piotr Szczepaniak.
Jak się okazało - 50-latek był pod wpływem alkoholu. Miał ponad 2 promile.
Badanie wykazało 1,01 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu - wskazuje Piotr Szczepaniak.