Wielkopolska. Mężczyzna zjechał drogę pokrzywdzonej i groził jej śmiercią. Obowiązywał go sądowy zakaz zbliżania się.
W ubiegłym tygodniu w okolicy Roszkowa (powiat wągrowiecki) doszło do groźnej sytuacji z udziałem 32-latka. Mężczyzna pomimo zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zbliżania się na odległość mniejszą niż 50 metrów, w pewnym momencie zajechał jej drogę.
Zdarzenie miało miejsce na drodze wojewódzkiej 196. 32-letni mieszkaniec Pomarzanowic zajechał drogę pokrzywdzonej i zmusił ją do zatrzymania. W trakcie rozmowy groził kobiecie pozbawieniem życia, a także wyrwał jej telefon komórkowy i go połamał. Uszkodził również wycieraczki w samochodzie.
Okazało się, że mężczyzna od listopada 2019 miał sądowy zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej kobiety, a także nie mógł się z nią kontaktować. Zastosowano wobec niego także środek zapobiegawczy w postaci dozoru.
Po zdarzeniu policjanci rozpoczęli poszukiwania napastnika, który nie stawił się na dozór i zaczął się ukrywać. W końcu miejsce pobytu mieszkańca Pomarzanowic (powiat poznański) ustalili wągrowieccy kryminalni. Mężczyzna został zatrzymany w Poznaniu. Usłyszał zarzuty dotyczące m.in. kierowania gróźb i nękania, a także niszczenia mienia oraz złamanie sądowego zakazu zbliżania się.
- Na wniosek prokuratura, Sąd Rejonowy zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za zarzucane czyny grozi mężczyźnie kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności – informuje oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu.