Wielkopolska. Wyłowiono dwóch nurków nad Jeziorem Lusowskim koło Poznania. Niestety pomimo długiej reanimacji, nie udało się ich uratować.
O tragicznych zdarzeniach, które wydarzyły się nad Jeziorem Lusowskim koło Poznania poinformował portal tvn24.pl. Z relacji świadków wynika, że około godziny 13.00 (28 grudnia) jeden nurek holował drugiego w bardzo nieskoordynowany sposób, gdy nagle zniknęli pod wodą.
Na miejscu pracowało 31 strażaków, a znalezienie i wyjęcie tonących ludzi zajęło kilka minut. Jeden znajdował się bliżej powierzchni, drugi głębiej, przy dnie.
Niestety pomimo ponad godzinnej reanimacji nie udało się ich uratować.
Okoliczności wypadku będą wyjaśniane przez policję i prokuraturę.