Wielkopolska. Wypadek na drodze wojewódzkiej. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 444 między Krotoszynem, a Sulmierzycami.
39-letni mieszkaniec jednej z wsi pod Zdunami (powiat krotoszyńki), kierujący Fordem Pumą, nie ustapił pierwszeństwa i zderzył się z Renault Scenic. W wyniku uderzenia, kierowca Renault wypadł z drogi i wjechał do pobliskiego lasu.
Sprawca wypadku odjechał z miejsca zdarzenia. Jednak już po kilkuset metrach porzucił swój samochód. Świadkowie twierdzą, że z pojazdu uciekły dwie osoby.
Policjanci ustalili jednak kim był sprawca wypadku i udali się do jego miejsca zamieszkania. 39-latek przebywał w ogrodowej altanie. Na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać w stronę lasu.
- Policjanci ruszyli za nim. W tym lesie go złapali – mówią świadkowie całego zajścia. - Zakuli go w kajdanki i zaprowadzili do radiowozu. Scena jak na filmach - dodają.
Funkcjonariusze prowadzą postępowanie zmierzające do wyjaśnienia okoliczności wypadku i zachowania mężczyzny. Ustalają także kto podróżował z 39-latkiem podczas zdarzenia.