Wielkopolska. 31-latek po raz kolejny zamordował zwierzę. Najpierw odrąbał głowę psu, a teraz zabił kota.
Pierwsza taka sytuacja miała miejsce w grudniu ubiegłego roku. 31-latek usłyszał wtedy zarzut bestialskiego zabicia psa. Najpierw uderzył go tępym narzędziem, a następnie odciął mu łeb, a korpus zakopał. W sądzie nie potrafił wytłumaczyć dlaczego tak brutalnie zabił czworonoga.
CZYTAJ TAKŻE: 19-latka wjechała na tory. Pociąg uderzył tak mocno, że z auta wypadł silnik [KLIKNIJ]
Mieszkaniec miejscowości Kocina (powiat ostrowski) w poniedziałek (16 września) zaatakował po raz kolejny bezbronne stworzenie. Tym razem ofiarą padł kot.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.