Tak dramatycznego finału spotkania grupy młodych osób w podpoznańskiej Pecnej chyba nikt się nie spodziewał. Z ustaleń śledczych wynika, że 29-letni mężczyzna nagle wsiadł do samochodu i z impetem uderzył w stojących ludzi.
Zamiast zatrzymać się i udzielić pomocy ofiarom, sprawca zawrócił. Zwiększając prędkość ponownie próbował rozjechać tych, którzy desperacko usiłowali uciec - relacjonuje mł. insp. Andrzej Borowiak, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.
Sprawca spowodował obrażenia u pięciu osób, a następnie uciekł. Zdarzenie zarejestrowały kamery. Policja szybko namierzyła i zatrzymała sprawcę ukrywającego się w domu.
Okazało się, że 29-latek był już wcześniej notowany za szereg poważnych przestępstw. Mężczyzna był odpowiedzialny za kradzież, włamanie, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu z naruszaniem zakazów sądowych i inne przestępstwa - informuje rzecznik prasowy KWP w Poznaniu.
Przedstawiono dowody prokuratorowi, który postawił zatrzymanemu zarzut usiłowania zabójstwa pięciu osób. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Grozi mu dożywocie.
Warto zauważyć, że w chwili zatrzymania, sprawca był trzeźwy. Niemniej jednak, policjanci podjęli decyzję o pobraniu próbki krwi w celu sprawdzenia, czy nie był on pod wpływem narkotyków podczas popełniania przestępstwa - tłumaczy funkcjonariusz.
Dodaje, że wyniki badań mogą mieć wpływ na dalszy tok śledztwa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wysadzali miny pod Poznaniem
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.