W piątek, 11 czerwca, około 22.30 policjanci z Gniezna otrzymali zgłoszenie o potrąconej sarnie. Zwierze leżało na poboczu drogi w miejscowości Osiniec.
Zgłaszający - widząc cierpiące zwierzę i z obawy, by nie wjechało w nie kolejne auto - postanowił poczekać na przyjazd patrolu - czytamy w komunikacie policji z Gniezna.
Funkcjonariusze opatrzyli zwierzę i wezwali lekarza weterynarii.
Z uwagi na zdiagnozowanie poważnych obrażeń, zwierzę uśpił - przekazuje policja.
Jak uniknąć zderzenia ze zwierzyną?
Po serii zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt, mundurowi z Gniezna przygotowali apel, w którym piszą jak jeździć, by uniknąć niebezpiecznych sytuacji. Co Ty możesz zrobić, by uniknąć kolizji i jak się zachować, jeśli do niej doszło?
- Jadąc o świcie lub o zmierzchu, jedź wolniej, rozglądaj się i bądź gotowy do hamowania.
- Gdy zwierzę pojawi się w pasie drogi, zwolnij, możesz również zatrąbić. Nie włączaj długich świateł, zwierzęta tracą wtedy orientację i podążają instynktownie za jego źródłem. Z postawy tzw. „zamrożenia" (odrętwienia), jaką przyjmują często jeleniowate na widok oślepiającego światła, możesz wydobyć zwierzę trąbiąc i mrugając światłami.
- Dostosuj prędkość jazdy do warunków, szczególnie nocą, kiedy widoczność spada do 50 m, czyli masz mało czasu by ominąć przekraczające drogę zwierzę. Poza tym w nocy widzisz gorzej i jesteś oślepiany światłami z naprzeciwka.
- W nocy światła reflektorów samochodu odbijają się od dna oka zwierząt. Nie lekceważ takich odblasków, jeśli widzisz je w pobliżu drogi. Oślepione zwierzęta mogą wybiec bezpośrednio przed pojazdem
- Kiedy na drodze spotkasz sarnę lub dzika może za nimi podążać całe stado.
Bez paniki - zachowanie po kolizji
- Zjedź na pobocze, włącz światła awaryjne, zabezpiecz miejsce wypadku trójkątem ostrzegawczym.
- Poinformuj służby (poprzez numer alarmowy 112) o miejscu i okolicznościach zdarzenia nawet wtedy, gdy szkody materialne są niewielkie, a jedynym celem miałoby być niesienie pomocy rannemu zwierzęciu lub odnotowanie zdarzenia. Na miejsce zostanie sprowadzony leśniczy lub weterynarz. W żadnym razie nie zabieraj zwierzęcia do samochodu. Jeżeli odpowiednio nie zareagujemy, zwierzę może wpaść do rowu i męczyć się parę godzin, a nawet dni, aż w końcu zdechnie. Gdy natomiast zostaną powiadomione odpowiednie służby , zrobimy wszystko żeby mu pomóc. Jeśli się nie da, przyjedzie weterynarz i uśpi zwierzę, żeby się nie męczyło.
- Możesz podejść do zwierzęcia żeby sprawdzić, czy żyje lub jest ranne. Jeżeli jest ranne, nie próbuj mu pomóc, odejdź szybko, gdyż zwierzę może być niebezpieczne.
- Możesz spróbować ściągnąć martwe zwierzę z drogi, jeżeli stanowi ono zagrożenie dla innych kierowców, ale upewnij się, że jest to bezpieczne.
- Powiadom towarzystwo ubezpieczeniowe o tym, iż policja była na miejscu zdarzenia ze zwierzęciem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.