Zaatakowali go siekierą, bo nie chciał dać odkładanych na wesele pieniędzy?
Był wieczór 14 stycznia. Pod stojący na uboczu dom podjechał samochód. Kierowca miał zwrócić się do właściciela posesji o pomoc, informując o awarii auta. Gdy ten szukał w garażu narzędzi, został zaatakowany.
- Z auta wyszło 2 zamaskowanych mężczyzn, którzy go obezwładnili i skrępowali. Zabrali portfel, w którym był tysiąc złotych i zażądali wydania pieniędzy odkładanych na wesele. Mężczyzna odmówił, dlatego jeden z napastników ugodził go siekierą w nogę. Następnie sprawcy uciekli - relacjonuje kom. Maciej Święcichowski z Komedy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Ranny właściciel posesji doczołgał się do domu. Jego bliscy powiadomili policję.
- Na miejscu przestępstwa policjanci wykonali szczegółowe oględziny i zabezpieczali ślady. Rozpoczął się żmudny proces ustalania potencjalnych sprawców rozboju - przekazuje kom. Maciej Święcichowski. - Pierwsze zatrzymane osoby, 26 stycznia, to 2 mężczyzn i kobieta, z którą - jak ustalili policjanci - przyjechali na miejsce zdarzenia. 22 lutego kryminalni zatrzymali ostatniego podejrzanego.
Znaleziono kominiarki, siekierę i pistolet
W miejscach zamieszkania zatrzymanych policjanci zabezpieczyli, między innymi siekierę, kominiarki oraz pistolet na metalowe kulki i telefony komórkowe. Podejrzanym postawiono zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
- Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Wągrowcu sąd zastosował wobec całej czwórki 3-miesięczny areszt tymczasowy. Podejrzanym grozi do 12 lat pozbawienia wolności - dodaje kom. Maciej Święcichowski.
Przeczytaj także: Policjant z Jarocina został dawcą szpiku. Jego bliźniakiem genetycznym okazała się kobieta z USA
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.