Obrazy były częścią kolekcji sztuki na zamku Czartoryskich w Gołuchowie
Dzieło przedstawia Matkę Boską Boleściwą i Chrystusa w koronie cierniowej. To jeden z wielu zabytków, które znajdują się na liście strat wojennych. Średniowieczny dyptyk trafił do zbiorów polskich za sprawą Izabelli z Czartoryskich Działyńskiej w 1883 r. i stał się częścią kolekcji sztuki na zamku w Gołuchowie.Obrazy, namalowane w okresie od ok. II poł. XV w. do I ćw. XVI w. w technice oleju i tempery na desce, oprawione w charakterystyczne, prawdopodobnie późniejsze, XVI-wieczne drewniane ramy, przedstawiają popiersia Matki Boskiej Boleściwej oraz Chrystusa w koronie cierniowej. Na ramach dzieł znajdują się inskrypcje będące niedokładną wersją piątej i szóstej zwrotki hymnu „Stabat Mater Dolorosa”.
Jak doszło do kradzieży dzieła?
Po wybuchu II wojny światowej, jesienią 1939 r. część zbiorów gołuchowskich, w tym właśnie ten dyptyk, przewieziono do Warszawy i ukryto w domu przy ul. Kredytowej 12, należącym wówczas do Marii Ludwiki Czartoryskiej. W październiku 1941 r. zabytki te zostały odnalezione przez Niemców. W grudniu dyptyk wraz z pozostałymi obrazami z Gołuchowa trafił do Muzeum Narodowego w Warszawie, gdzie znajdował się co najmniej do wybuchu powstania warszawskiego.Dwa obrazy wrócą do Gołuchowa
W 2019 r. dzieła zostały zidentyfikowane przez pracownika MKiDN w zbiorach Museo Provincial de Pontevedra w Hiszpanii. W czerwcu 2021 r., po przygotowaniu pełnej dokumentacji, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński przekazał stronie hiszpańskiej oficjalny wniosek restytucyjny.
- Kolejna strata wojenna wraca do Polski. To przykład tego, jak sprawnie działa nasz system odzyskiwania utraconych dzieł sztuki. Dyptyk z warsztatu Dierica Boutsa, pochodzący z Kolekcji Czartoryskich, wróci do Zamku w Gołuchowie – oddziału Muzeum Narodowego w Poznaniu. Jesteśmy bardzo dumni z tego, że te obrazy wracają do właściciela, wracają do Polski - powiedział wicepremier Piotr Gliński, podczas briefingu prasowego w siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.Na razie przedstawiciele muzeum nie określili, kiedy będzie można podziwiać dzieło na zamku w Gołuchowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.