reklama

Rekruci złożyli przysięgę na rynku w Gostyniu. Zasilą wojska obrony terytorialnej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Rekruci złożyli przysięgę na rynku w Gostyniu. Zasilą wojska obrony terytorialnej - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
206
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościOd dziś stajecie się pierwszą linią obrony i wsparcia dla mieszkańców waszej małej ojczyzny - napisał Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej w liście, skierowanym do nowo wcielonych żołnierzy 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. Generała Brygady Stanisława Taczaka. 30 listopada, po zakończeniu szkolenia podstawowego, 49 rekrutów złożyło uroczystą przysięgę wojskową w Gostyniu.
reklama

"Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam!"

Kiedy rekruci 12. WBOT znaleźli się na gostyńskim rynku, a orkiestra reprezentacyjna wprowadziła wojskową asystę honorową oraz poczet sztandarowy, przyszedł czas na podniosłą ceremonię. Dowódcą apelu był podpułkownik Wojciech Gosiewski, który rozpoczynając uroczystość złożył meldunek dowódcy 12. WBOT - pułkownikowi Dariuszowi Wyrzykowskiemu.  

reklama

Teraz żołnierze pełniący terytorialną służbę wojskową w 12 Wielkopolskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej złożą uroczystą przysięgę wojskową - zapowiedział dowódca 125 Leszczyńskiego Batalionu Lekkiej Piechoty.

Przysięga, składana przez żołnierzy na początku służby wojskowej, symbolizuje gotowość do poświęcenia i lojalności wobec ojczyzny. Czterech z nich zostało wyróżnionych - na sztandar z dumą ślubowali: szeregowy Monika Czerniak, szeregowy Mateusz Ostrowski, szeregowy Daniel Sołtysiak, szeregowy Aleksander Fajfer. Wraz z pozostałymi rekrutami, nowo wcielonymi do pododdziałów 12 WBOT, powtarzali za dowódcą słowa roty przysięgi:

Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam! Służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej. Bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji. Strzec honoru żołnierza polskiego. Sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej ojczyzny. W potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg!

reklama

Nowym żołnierzom błogosławieństwa udzielili księża kapelani.

To ważna chwila dla jednostki, dla Gostynia, dla całego regionu i być może najważniejsza chwila w życiu ludzi, dobrowolnie ofiarujących swoje kompetencje i czas w służbie Polsce - podkreśliła Agata Sobczyk, wojewoda wielkopolska.

Słowa te potwierdziła szeregowa Mnika Czerniak, przemawiając w imieniu pozostałych żołnierzy wstępujących w szeregi 12WBOT. Podziękowała dowódcy brygady oraz przełożonym i instruktorom za trud, zaangażowanie i wysiłek włożone w  przekazanie rekrutom tajników rzemiosła wojskowego - podczas szkolenia podstawowego, które trwało 16 dni.

- Przysięga wojskowa jest jednym z najważniejszych, jak i najbardziej podniosłych wydarzeń w życiu każdego żołnierza. Dziś nastał dzień, w którym każdy z nas poprosił bronić niepodległości i granic naszej ojczyzny. Ostatnie 16 dni było dla nas ogromną lekcją patriotyzmu, pokory i zaangażowania oraz wielką przygodą, podczas której poznaliśmy siebie i nasze możliwości. Ten czas był dla każdego z nas swego rodzaju próbą - mówiła szeregowa Czerniak.

reklama

Rekruci wykazali się charakterem i duchem walki. Gratulacje od dowódcy 12. WBOT

Dowódca 12. WBOT, pułkownik Dariusz Wyrzykowski, złożył gratulacje rekrutom, którzy kilka chwil wcześniej oficjalnie stali się żołnierzami. Przypomniał, że 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej świętuje ósmą już w 2024 r. przysięgę wojskową. Tym razem na miejsce ceremonii został wybrany Gostyń.  

Żołnierze! Patrzę na was z dumą i muszę przyznać, że brygada cały czas rośnie w siłę. W tej chwili, po ponad sześciu latach funkcjonowania, w naszych szeregach do dzisiaj jest prawie 2800 żołnierzy. Dziś stajecie się częścią tego organizmu. Jesteście gwarantem naszej wolności i bezpieczeństwa. Wasza służba jest kontynuacją dziedzictwa tych, którzy służyli tutaj przed wami - podkreślił pułkownik Dariusz Wyrzykowski.

reklama

Szczególna ceremonia wojskowa odbywała się w obecności rodzin, bliskich i przyjaciół rekrutów, którzy "na szóstkę" zaliczyli egzamin - tzw. pętlę taktyczną, który jest końcowym etapem podstawowego szkolenia.

 Zapewniam, że możecie być dumni ze swoich bliskich, którzy przez 16 dni udowadniali, że podołają trudom służby wojskowej. Nie był to dla nich łatwy czas, ale wasi synowie, córki, żony, mężowie, bracia, siostry wykazali się charakterem i duchem walki - powiedział dowódca 12. WBOT, zwracając się do członków rodzin żołnierzy, składających przysięgę.

cd. artykułu pod filmem

 

Wiceminister Wiesław Szczepański: Pamiętajcie o słowach przysięgi wojskowej

Kiedy przyszedł czas na przemówienia gości, którzy zawitali do Gostynia, by uczestniczyć w szczególnej ceremonii, głos zabrał Wiesław Szczepański, sekretarz stanu w MSWiA. Gratulował rekrutom składającym przysięgę wojskową, życzył im spełnienia marzeń i rozwoju w służbie WOT. Rodzicom i pozostałym członkom rodziny podziękował za to, że zdecydowali się wspierać ochotników, gotowych do służby w wojskach obrony terytorialnej. Wiesław Szczepański zwrócił też uwagę na najważniejsze słowa wypisane na sztandarze, na który ochotnicy składali przysięgę. 

(...) Bóg, honor, ojczyzna. To rzeczy najcenniejsze. Obiecywaliście bronić Konstytucji, bronić demokracji, ale również wspierać polskie społeczeństwo i polskich obywateli. (...) Pamiętajcie o słowach przysięgi. To rzecz najważniejsza, przede wszystkim bronić ojczyzny, bronić ich obywateli z narażeniem własnego życia. Mam nadzieję, że nigdy nie będziecie musieli sięgnąć i użyć tej broni, którą dzisiaj ze sobą macie. (...) Pokój to rzecz najważniejsza, ale zawsze musimy być gotowi na to, że może nadejść coś takiego jak za wschodnią granicą (...) - mówił wiceminister

Wojewoda Agata Sobczyk: Wasza decyzja przypomina, że mamy poczucie odpowiedzialności za kraj

Agata Sobczyk, wojewoda wielkopolska, jest rodowitą gostynianką. Przemawiając do młodych wojskowych, wyraziła nadzieję, że będą godnymi kontynuatorami najlepszych tradycji polskiego oręża. Wskazując im wzorce do naśladowania, wspomniała o działaniach bohaterów Ziemi Gostyńskiej, którzy 105 lat temu walczyli w Powstaniu Wielkopolskim. 

Ochotniczy batalion podzielony na kompanię Gostyńską, Piastowską i Myszanów 7 stycznia wyruszył do Ponieca, by przez kilka tygodni toczyć uporczywe walki z oddziałami niemieckimi atakującymi od strony Leszna. Ich poświęcenie upamiętnia pomnik bohaterów na Górze Zamkowej. Chylimy czoła przed nimi, bo wykazali się wtedy odwagą, determinacją i niesłabnącą wiarą w to, że Polska, wracając na mapę świata, będzie niepodległa i szanowana przez swoich obywateli. Oni ich zwyciężyli, a wy jesteście ich następcami. (...) Wasza decyzja zasługuje na najwyższy szacunek i przypomina, że mamy poczucie odpowiedzialności za kraj, że jesteśmy czujni, że jesteśmy zdecydowani bronić wartości dla Polaków najcenniejszych: bezpieczeństwa, wolności i demokracji - powiedziała Agata Sobczyk.

Na rozkaz dowódcy 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej wyróżniono kilku żołnierzy za uzyskiwanie bardzo dobrych wyników w wykonywaniu zadań służbowych podczas szkolenia podstawowego:

  • Jan Trzciński, 
  • Arkadiusz Zbierski,
  • Kamil Madej, 
  • Iwo Sadowski, 
  • Marek Weber
 

Miejsca przy wyróżnionych żołnierzach zajęli rodzice, najbliżsi i opiekunowie. Listy gratulacyjne wręczył dowódca 12 WBOT. Gratulacje złożyli żołnierzom także Wiesław Szczepański oraz wojewoda Agata Sobczyk.

Podniosłą uroczystość zakończyła oficjalna pieśń reprezentacyjna Wojska Polskiego „My, pierwsza brygada” oraz defilada, pododdziałów 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej imienia gen. bryg. Stanisława Taczaka. Żołnierze marszowym krokiem opuścili gostyński rynek.

Co dalej? Przed żołnierzami po złożeniu przysięgi jeszcze sporo pracy, zanim osiągną status „combat ready” - czyli będą w pełni gotowi bojowo. Po przysiędze młodym wojskowym wręczono kalendarze szkoleń. Kazdy z nich zobowiązany jest do odbycia szkolenia raz w miesiącu w czasie weekendu i raz w roku. Wówczas na dwa tygodnie wyjeżdżają na poligon.

- W miarę potrzeb i ich możliwości, wzywamy ich do realizacji zadań na przykład związanych z reagowaniem kryzysowym - tak, jak mieliśmy w czasie tegorocznej powodzi. Ponad 200 żołnierzy 12 WBOT przez ponad półtorej miesiąca w Opolskiem, na Dolnym Śląsku i w Lubuskiem, pomagali zabezpieczać wały rzek przed powodzją, a później w likwidacji skutków - tłumaczył podpułkownik Wojciech Gosiewski, dowódca 125 Leszczyńskiego Batalionu Lekkiej Piechoty.

Dlaczego przysięgę rekruci składali w Gostyniu?

Wojska Obrony Terytorialnej (WOT) utworzone zostały w celu wzmocnienia systemu bezpieczęństwa państwa, sprowadzając go do wymiaru lokalnego. Stanowią wyszkoloną i nowoczesną formację, wyposażoną w sprzet wojskowy pozwalający na szybką reakcję w przypadku wystąpienia zagrożeń militarnych i niemilitarnych. W czasie sytuacji kryzysowych podstawą funkcjonowania WOT jest współdziałanie z lokalną administracją oraz bliska relacja ze społecęństwem.

Formowanie 12 WBOT rozpoczęto w listopadzie 2017 r. Obecnie wielkopolska brygada osięgnęła stan blisko 2 800 żołnierzy. Główny jej wysiłek w 2024 r. skupiony jest właśnie na szkoleniu podstawowym żołnierzy terytorialnej służby wojskowej oraz ochronie granicy wschodniej. 

Zazwyczaj przysięga jest przygotowywana na terenie działalności danego batalionu. Za przebieg szkolenia rekrutów, które dobiega końca, tym razem był odpowiedzialny 125 batalion lekkiej piechoty w Lesznie, dlatego na lokalizację ceremonii wybrano Gostyń, który jest miastem wchodzącym w stały rejon naszej odpowiedzialności. Do tej pory przysięgi odbywały się we wszystkich naszych miastach i powiatach, które są pod naszą opieką. Wreszcie nadszedł czas na Gostyń - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem dowódca 125 Leszczyńskiego Batalionu Lekkiej Piechoty.

Przyznał, że 49 nowo powołanych żołnierzy (tym razem nie było wśród składających przysięgę mieszkańców Gostynia), czyli 2 pododdziały to spora grupa, ale nie największa.

Mieliśmy komplet ponad 100 żołnierzy, bo przychodzą do naszych batalionów brygadowych też żołnierze, którzy odeszli z zawodowej służby wojskowej, przeszli na emeryturę. Ale mają taką możliwość, żeby wrócić w nasze szeregi, jako żołnierze terytorialnej służby wojskowej, więc służą tej ojczyźnie dalej - wyjaśnił podpułkownik Wojciech Gosiewski.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu gostynska.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama