Wielkopolska. Szamotuły. Włamali się na myjnię … Nie spodziewali się policji
Policjanci z wydziału kryminalnego w Szamotułach dokonali zatrzymania „na gorącym uczynku”dwóch mężczyzn, którzy włamywali się do kas automatowych na myjniach bezdotykowych.
- W nocy z 27 na 28 czerwca br. doszło do kradzieży z włamaniem do automatów kasowych na jednej z myjni bezdotykowej w Szamotułach. Z ustaleń kryminalnych wynikało, że sprawcy, wyłamując kłódki i podważając drzwi, dostawali się do automatów kasowych myjek ciśnieniowych, skąd zabierali pieniądze. W wyniku podjętych czynności i weryfikacji informacji zebranych w tej sprawie policjanci wytypowali sprawców włamań - mówi Ewelina Grabowa z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach
Do zatrzymania doszło nad ranem 29 czerwca. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu międzyrzeckiego w województwie lubuskim
- 29-latek po dokonanej kradzieży pakował do plecaka łom, kiedy na myjnie wjechali kryminalni. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać po polu uprawnym. Drugi z mężczyzn, który czekał w samochodzie na widok uciekającego kolegi z piskiem opon odjechał z miejsca i również zaczął uciekać. Policjanci po krótkich pościgach zatrzymali obu mężczyzn - kontynuuje Grabowa
Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy dokonali włamań na myjniach w Szamotułach, Ostrorogu oraz próbowali się włamać do kasy myjni w Pniewach. Z kas zniknęło 3 tysiące złotych, natomiast straty zostały oszacowane na 20 tysięcy
Mężczyźni przyznali się do winy. Odpowiedzą przed sądem za kradzież z włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia.