Ogłoszenie o przetargu na rozbudowę oddziału geriatrycznego ukazało się na początku maja, choć - jak przekazuje prezes zarządu szpitala - Tomasz Paczkowski, finansowanie przedsięwzięcia nie jest jeszcze w całości zapewnione. Lecznica ma zagwarantowane prawie 10 milionów wsparcia z Krajowego Planu Odbudowy, ale całość inwestycji brutto jest szacowana na ponad 21 mln zł, czyli będzie trzeba dołożyć jeszcze raz tyle. Niewykluczone jednak, że dofinansowanie dla Rawicza zostanie zwiększone.
Oddział geriatryczny w Rawiczu. Zamiast 13 łóżek, będzie 40
Oddział działa w budynku głównym szpitala od kwietnia minionego roku. Znajduje się na nim 13 łóżek. Docelowo geriatria ma zająć całe piętro i pomieścić 40 łóżek z salami wsparcia oraz pracowniami terapeutycznymi. Ma to być oddział z prawdziwego zdarzenia.
- Jednym z warunków uczestnictwa w tym projekcie jest przeprofilowanie łóżek. To był warunek niezbędny, by starać się o pieniądze. W naszym przypadku, biorąc pod uwagę fakt, że od 2022 tak naprawdę nie mamy czynnych łóżek ginekologiczno-położniczych, przeprofilowanie ma dotyczyć właśnie tych łóżek których de facto nie mamy - przekazuje Tomasz Paczkowski.
Prezes szpitala w Rawiczu: „Szukamy rozwiązań, które są oczekiwane”
Podkreśla, że cały czas placówka szuka rozwiązań, które z jednej strony są realizacją planów rozwojowych szpitala, a z drugiej idą naprzeciw zapowiadanym zmianom w systemie służby zdrowia. Opieka nad osobami starszymi, nad seniorami, od początku była wpisana w zakres pracy placówki.
- Takie jest teraz zapotrzebowanie w społeczeństwie, taka jest demografia ,więc zmierzymy się z tym. Idziemy w tym kierunku. Mamy ambicję, żeby nasz oddział geriatryczny stał się oddziałem wiodącym w całym regionie. Już wykonujemy kontrakt z dużym naddatkiem, co świadczy o jego zapotrzebowaniu. Mamy dobre notowania u konsultanta wojewódzkiego do spraw geriatrii, mamy też świetny personel - wylicza prezes.
Oddział będzie jednocześnie racjonalnym uzupełnieniem Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego który od wielu lat z powodzeniem funkcjonuje w szpitalu.
Czasu na rozbudowę oddziału jest mało
Kiedy inwestycja miałaby zostać zrealizowana? Termin zakończenia projektu upływa w czerwcu przyszłego roku. To niewiele czasu, dlatego władze szpitala, nie czekając na zabezpieczenie reszty pieniędzy, ogłosiły przetarg i chcą rozpocząć prace. Tomasz Paczkowski jest zdania, że uda się otrzymać większe wsparcie z KPO. Tłumaczy, że jeśli np. inne podmioty nie zdążą na czas z realizacją, lub konkurs zostanie ponownie dofinansowany, albo wystąpią oszczędności przetargowe - to pieniądze w pierwszej kolejności zostaną rozdzielone pomiędzy te podmioty, które nie dostały 100-procentowego wsparcia. W razie czego - jak mówi - będzie szukał brakujących funduszy w budżecie szpitala oraz wsparcia u właściciela, którym jest powiat rawicki
- Bez ryzyka nie ma nic. Na szczęście, w umowie nie ma wybitnie restrykcyjnych, na tym przynajmniej etapie, wymogów dotyczących zabezpieczenia, czy zagwarantowania środków, co nam daje czas na ich znalezienie - mówi Tomasz Paczkowski.