Świat się zatrzymał. Oszustów nie brakuje!
Kilka dni temu świat się zatrzymał - Rosja zaatakowała Ukrainę. Armia zaatakowała różne regiony naszego wschodniego sąsiada. Przez całą noc trwały walki o Kijów, w różnych dzielnicach W mediach słyszymy doniesienia i relacje z wojny, a także nagrania z ostrzeliwanych ulic, na których słychać strzały i dźwięk syren ogłaszających alarm bombowy.
Uwaga! Od kilku dni w polskim internecie, na Facebooku można obserwować posty z rzekomymi materiałami wideo przedstawiającymi inwazję wojsk rosyjskich na Ukrainę. Chęć zdobycia informacji, ciekawość, a także dramatyczne zdjęcia i tytuły publikowane w sieci przyciągają uwagę i skłaniają do klikania w linki, które tak naprawdę są zastawioną przez hakerów pułapką, a często też celową dezinformacją.
Apelują o wyjątkową ostrożność w sieci
W tej sytuacji zespół CERT Polska (będący w strukturach Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej) apeluje o wzmożoną ostrożność w sieci. Jak podają eksperci, oszuści wykorzystują sytuację w Ukrainie. CERT zajmujący się bezpieczeństwem w sieci ostrzega przed treściami, które pojawiły się w polskim internecie - mowa o fałszywych serwisach informacyjnych, publikujących nagrania rzekomo prezentujące inwazję rosyjskich sił na Ukrainę. Do ostrzeżeń przyłącza się policja.
Nie klikamy!
- Obserwowane przez nas posty zawierają zwroty takie jak: "mrożące krew w żyłach nagranie" oraz "ludzie uciekają w popłochu". Dołączany jest do nich link, który kieruje do strony wyglądającej jak serwis informacyjny, z artykułem zawierającym wspomniany film - wyjaśnia na koncie facebook CERT.
Kiedy użytkownik klika w link, na ekranie wyświetla się fałszywy panel logowania, za pośrednictwem którego oszuści wyłudzają dane. Nie dajmy się zwieść fałszywym prośbą o podanie danych logowania do naszego konta. Zdaniem ekspertów przejęte w ten sposób konta wykorzystywane są do dalszej dystrybucji postów w ramach różnych grup na Facebooku lub do wyłudzania pieniędzy.
Co niezwłocznie zrobić, jeśli jednak klikniemy?
W przypadku podania swoich danych logowania na fałszywym panelu Facebook zespół CERT Polska doradza niezwłoczną reakcję:
- zmienić hasła oraz włączyć uwierzytelnienie dwuskładnikowe,
- wylogować wszystkie aktywne sesje na koncie,
- sprawdzić czy do konta nie zostały podpięte nieznane aplikacje.
To dezinformacja
Jak informuje portal wyborcza.pl, ostatnio do sieci trafia mnóstwo zmanipulowanych materiałów. Niektóre służą wyłudzeniom, inne zaś propagandzie. „Wyborcza” informuje o możliwości celowej dezinformacji rosyjskich służb oraz farm trolli i doradza, by zwracać uwagę na źródło strony
- Nagrania przywódców samozwańczych republik pokazujące rzekome prowokacje Ukraińców powstały na kilka dni przed incydentami, których miały dotyczyć - czytamy na portalu wyborcza.pl. - Zależy im na jednym - dezinformacji, rozpowszechnianiu fałszywych wieści. (…) Rosja robi wszystko, by wmówić nam, że wywołana przez nich wojna na Ukrainie nie jest czymś złym i zasługuje na poparcie – dodaje wyborcza.pl.
Stopień alarmowy!
Policja oraz zespół zajmujący się bezpieczeństwem przypominają, że w związku z sytuacją na w Ukrainie 21 lutego w Polsce został ogłoszony trzeci stopień alarmowy (w czterostopniowej skali) w cyberprzestrzeni RP: CRP-CHARLIE. Owszem, alarm dotyczy głównie administracji publicznej, ale jest to dobry moment na podniesienie swojej czujności na różnego rodzaju kampanie phishingowe.
- Jeśli widzicie podejrzane wiadomości należy zgłaszajcie je na naszej stronie: https://incydent.cert.pl - czytamy na koncie facebook CERT Polska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.