Wielkopolska. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy nie stosowali się do nowych zakazów związanych z pandemią. Jeden miał przy sobie narkotyki i tłumaczył się, że nie słyszeli nic o koronawirusie.
W niedzielę (5 kwietnia) międzychodzcy funkcjonariusze policji podczas kontroli parków i bulwarów zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy nie zastosowali się do obwiązujących zakazów związanych z pandemią koronawirusa w Polsce.
Po pouczeniu przez mundurowych, jeden z nich udał się do domu. Drugi natomiast postanowił wytłumaczyć swoje zachowanie policjantom. Starał się wmówić policjantom, że nie słucha wiadomości ani żadnych komunikatów oraz nie ma dostępu do internetu i nic nie wie o koronawirusie i sytuacji na świecie.
Historia 35-latka była tak abstrakcyjna, że policjanci nie dawali wiary tłumaczeniom mężczyzny. Chwilę później wyszło na jaw dlaczego postanowił w ten sposób uśpić czujność policjantów.
Podczas sprawdzania bagażu mężczyzny okazało się, że 35-latek posiada przy sobie narkotyki. Była to marihuana oraz amfetamina, z których można było zrobić 120 działek narkotyku.
- Dilerowi, kryminalni przedstawili zarzut posiadania środków odurzających z art 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Za nie stosowanie się do restrykcji związanych z pandemią, międzychodzianin został ukarany mandatem – informuje oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie.
Policjanci apelują by pozostać w domach, stosować się do ogłoszonych obostrzeń związanych z koronawirusem.