Ciało mężczyzny odnaleziono wczoraj (12 listopada) przed południem w kołobrzeskim porcie.
Służby wyłowiły ciało mężczyzny, które unosiło się na wodzie w rejonie falochronu przy wejściu do portu. Po identyfikacji okazało się, że to zaginiony mieszkaniec powiatu wolsztyńskiego – poinformował serwis Wolsztyn112.
45-latek zaginął w Kołobrzegu 6 listopada. Poszukiwania prowadzone były przez policjantów z Wolsztyna i Kołobrzegu. Jak przekazali funkcjonariusze zajmujący się sprawą, mężczyzna przebywał w hotelu „Kielczanka”, a wcześniej był widziany w lokalu „Mola”.
Śledczy, analizując nagrania z monitoringu z terenu przyportowego, zauważyli poszukiwanego i dlatego skoncentrowali działania w tym rejonie. Ciało unoszące się w kanale portowym znaleźli ratownicy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, którzy od kilku dni pracowali w porcie.
Wstępne ustalenia, na podstawie znaków szczególnych i dokumentów znalezionych przy zmarłym, wskazują, że może to być zaginiony mężczyzna z Wolsztyna. Na miejscu nie było jednak jeszcze rodziny, która mogłaby potwierdzić tożsamość. Na ten moment to tyle, ile mogę powiedzieć - przekazała mł. asp. Pamela Kiljan, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu.
Okoliczności śmierci denata wyjaśnia policja i prokuratura.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.