Do tragedii doszło dzisiaj (15 lipca) na terenie ośrodka wypoczynkowego w Antoninie (powiat ostrowski). Lokalne media poinformowały, że spacerująca tam kobieta zauważyła w wodzie ciało chłopca.
[AKTUALIZACJA, godz. 11.05]
Po plaży spacerowała osoba, która dostrzegła, że na wodzie prawdopodobnie unosi się ciało dziecka i zgłosiła to służbom. Była godz. 7.14.
Na miejsce niezwłocznie zostały zadysponowane zastępy Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Pierwsze zastępy potwierdziły treść zgłoszenia - relacjonuje kpt. Tomasz Chmielecki, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Ostrowie Wielkopolskim.
Dziecko unosiło się na tafli wody, około 5 metrów od linii brzegu. Gdy strażacy do niego dotarli, ewakuowali chłopca na pomost.
Ze względu na brak czynności życiowych, wdrożyliśmy niezwłocznie resuscytację krążeniowo-oddechową - dodaje oficer prasowy.
Na miejsce dotarł zespół ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec LPR. Nadal prowadzono reanimację. Niestety, po ponad półtoragodzinnej wspólnej walce, lekarz stwierdził zgon dziecka. Chłopczyk miał około 2,5 roku.
Oficer prasowy ostrowskiej straży zaznacza, że początkowo nie było wiadomo, czy ktoś jeszcze nie znajduje się w wodzie. Na miejsce została zadysponowana więc Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodnego z Konina.
Zwodowaliśmy łódź, bo zachodziła hipoteza, że dziecko nie musiało być samo. Przeszukaliśmy brzeg, ale po pewenym czasie - po informacjach od policji - okazało sie, że opiekunowie zostali odnalezieni - dopowiada kpt. Tomasz Chmielecki.
Policjanci prowadzą dalsze czynności dochodzeniowo-śledcze pod nadzorem prokuratora.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.