Na autostradzie A2 pod Nowym Tomyślem jeden z kierowców nagrał film, jak czarny Fiat 500 wyprzedza inne samochody. W pewnym momencie na nagraniu widać rękę kierowcy z bronią. Świadkowie informowali wówczas, że słychać było dwa strzały w powietrze. Sytuacja powtórzyła się na DK24 w powiecie międzychodzkim. Mundurowi przystąpili, więc do poszukiwań.
Kierowcę, który strzelał z auta na A2 poszukiwano na terenie 3 województw
Kierowcę Fiata 500 na niemieckich numerach rejestracyjnych, poszukiwano na terenie trzech województw.
- Mężczyzna wpadł w ręce policjantów na jednym z MOP w pobliżu Szczecina. Wszystko zaczęło się na pograniczu powiatu szamotulskiego i międzychodzkiego w Wielkopolsce, w poniedziałek (12 czerwca), w południe. Kierowcy jadący DK24 zauważyli czarnego Fiata 500 na niemieckich numerach rejestracyjnych. Kierowca wyprzedził na podwójnej linii ciągłej kilka pojazdów. Następnie przez otwarty dach auta wystawił rękę z bronią, z której zaczął strzelać w powietrze. Jak informowali kierowcy, mężczyzna z dużą prędkością odjechał w kierunku Gorzowa Wlkp - podaje mł. insp. Andrzej Borowiak, KWP Poznań.
Po tej sytuacji, ogłoszono alarm dla policjantów z Międzychodu. Komunikaty trafiły także do sąsiednich jednostek.
Policjanci ostatecznie zatrzymali 37-latka w województwie zachodniopomorskim
- Oficer dyżurny z Gorzowa Wlkp. podjął się koordynacji poszukiwań na terenie woj. lubuskiego. Ostatecznie poszukiwany samochód został zauważony na jednym z MOP-ów przez policjantów z Gryfina w woj. zachodniopomorskim - wyjaśnia mł. insp. Andrzej Borowiak.
Zatrzymanym kierowcą okazał się 37-latek, który wcześniej nie był notowany.
- Samochód marki Fiat 500 figurował, jako utracony na terenie Niemiec. Podczas przeszukania auta policjanci znaleźli gazowy pistolet Glock 17, na który nie miał zezwolenia - tłumaczy mł. insp. Andrzej Borowiak.
Jak również podaje policja, mężczyzna usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni i przywłaszczenia samochodu.
- Za incydenty, których dopuścił się na drogach na A2 i pod Międzychodem zostanie rozliczony w odrębnych postępowaniach - informuje mł. insp. Andrzej Borowiak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.