W samochodzie otoczonym silnym nurtem wody znajdowali się rodzice, czworo dzieci i dwa psy. Zgłoszenie o uwięzionej rodzinie ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Nysie dostali wczoraj przed godziną 23.00.
W międzyczasie na teren powiatu prudnickiego dotarli funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu.
Z marszu ruszyli z ratownikami do pomocy - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu.
W akcji nieoceniony okazało się samochód terenowy, którym przyjechali - z potężnym reflektorem lotniczym, pozwalającym oświetlać teren na odległość do 8 kilometrów (zdjęcie poniżej).
Fot. KWP Poznań
Z relacji służb wynika, że akcja była prowadzona w bardzo trudnych warunkach. Padał ulewny deszcz i wiał silny wiatr.
Ratownicy na skuterach podejmują uwięzione osoby z pojazdu znajdującego się w mocnym nurcie wody - relacjonował WOPR Nysa przed godziną pierwszą w nocy w mediach społecznościowych.
Na szczęście, wszystkich udało się wydobyć z zalanego auta. Akcja zakończyła się około 1.30.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wielkopolscy strażacy jadą pomagać w walce z powodzią w Kłodzku. Policjanci w gotowości [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.