Zespół Ratownictwa Medycznego z Kobylina otrzymał wezwanie do kobiety w ciąży w Jutrosinie (powiat rawicki). O sprawie poinformował portal krotoszynska.pl.
- Ratownicy medyczni, po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie udali się na miejsce i po 10 minutach byli już w Jutrosinie – mówi Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego działających przy SP ZOZ w Krotoszynie.
Ratownicy medyczni z Kobylina natychmiast przystąpili do badania kobiety.
– Kierownik Zespołu Ratownictwa Medycznego z Kobylina, po badaniu podmiotowym i przedmiotowym, podjął decyzję o natychmiastowym transporcie pacjentki do najbliższego szpitala, czyli do Rawicza – wskazuje Jakub Nelle.
Ratownicy Medyczni powiadomili szpital o tym, że wiozą pacjentkę w ciąży, przetransportowali kobietę do karetki i – przy włączonych sygnałach świetlnych i dźwiękowych – ruszyli w drogę do Rawicza.
Akcja porodowa w karetce
W czasie dojazdu do szpitala u kobiety rozpoczęła się jednak akcja porodowa. Dlatego też kierownik Zespołu Ratownictwa Medycznego z Kobylina podjął decyzję o zatrzymaniu karetki w bezpiecznym miejscu.
Karetka z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi stanęła na poboczu, a ratownicy medyczni z Kobylina przystąpili do przyjęcia porodu.
- Ratownicy medyczni niezwłocznie przystąpili do medycznych czynności ratunkowych, zabezpieczyli pacjentkę, przygotowali sprzęt i w przedziale medycznym karetki rozpoczęli przyjmowanie porodu – mówi rzecznik Zespołów Ratownictwa Medycznego działających przy SP ZOZ w Krotoszynie.
Sytuacja była trudna, gdyż poród rozpoczął się przedwcześnie, a cała sytuacja wymagała ogromnej wiedzy i umiejętności ze strony ratowników medycznych.
Po około 20 minutach walki wszystko jednak zakończyło się szczęśliwie i na świat przyszła śliczna dziewczynka.
- Dziecko urodziło się płaczące, zostało przekazane matce. W międzyczasie ratownicy medyczni poinformowali także szpital w Rawiczu, że przywiozą nie jedną, a dwie pacjentki. By byli przygotowani na przyjęcie małego pacjenta, wcześniaka – mówi Jakub Nelle.
Mama i noworodek zostali przekazani pod opiekę lekarzy z Rawickiego szpitala.