54-latek przetrzymywał w domu krokodyla nilowego
- Gad znajdował się w przybudówce do garażu należącego do 54-latka. Oprócz niego, w basenie mundurowi znaleźli drugiego, martwego krokodyla - informuje Komenda Miejska Policji w Sosnowcu.
Żywe zwierzę zostało odłowione przez pracowników ZOO i przewiezione do Poznania.
W związku z tym zdarzeniem prowadzone jest postępowanie dotyczące posiadania i przetrzymywania żywych zwierząt gatunków niebezpiecznych, za co grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Z uwagi na charakter sprawy, zarówno kwalifikacja, jak i jej zakres mogą się zmienić - zastrzega policja.
Krokodyl trafił do ZOO w Poznaniu. Nadano mu imię
Krokodyl jest już w poznańkim ogrodzie zoologicznym. Nadano mu nawet imię.
- Ancalagon (imię nadane przez Zastępcę Prezydenta Miasta Poznania Pana Jędrzeja Solarskiego, z nadzieją że zwierzę odzyska siły i osiągnie rozmiary najpotężniejszego smoka z Tolkienowskiej opowieści) podnosi się na łapy. Wygrzał się, wszedł do basenu - informuje na swoim profilu Facebookowym poznańskie ZOO. - Zwierzę przebywało bardzo długo w fatalnych warunkach utrzymania - w wodzie ze zmacerowanymi zwłokami samicy - towarzyszki. Bardzo obawiamy się efektów zatrucia, które - ze względu na specyficzny metabolizm krokodyli - mogą ujawnić się z czasem. To była bardzo trudna akcja ratownicza - przyznają pracownicy ogrodu.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.