Dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie otrzymał informację o wypadku drogowym, do którego doszło w Roszkach. Z informacji wynikało, że jeden z samochodów biorących udział w wypadku zapalił się.
Do zdarzenia skierowano 3 zastępy JRG Krotoszyn, w tym grupę operacyjną pod kierownictwem komendanta powiatowego oraz dwa zastępy z OSP Roszki - mówi Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Krotoszynie.
Na miejsce wypadku zadysponowano również policję, Zespół Ratownictwa Medycznego i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Roszki. Wypadek z udziałem dwóch samochodów
Ze wstępnych informacji wynika, że 58-letni kierowca samochodu marki Fat Panda, mieszkaniec gminy Krotoszyn, zjechał na przeciwległy pas drogi i zderzył się z prawidłowo jadącym samochodem dostawczym marki Mercedes Sprinter przewożącym gaz w butlach, którym kierował mieszkaniec Krotoszyna - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji
Świadkowie wypadku rozpoczęli reanimację
W wyniku wypadku Fiat Panda stanął w ogniu. Jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych świadkowie wypadku ruszyli na pomoc kierowcy uwięzionemu w płonącym aucie. Ostrowskie media informują, że kierujący był pracownikiem dużej firmy ochroniarskiej działającej na terenie kilku powiatów.
Kierowca samochodu osobowego znajdował się wewnątrz pojazdu, był nieprzytomny. Samochód zaczął się palić. Osoby postronne wydobyły kierowcę na zewnątrz i przystąpili do udzielania pomocy - relacjonuje Tomasz Patryas.
58-latek nie dawał oznak życia. Dlatego też świadkowie przystąpili do resuscytacji krążeniowo - oddechowej, którą prowadzili do czasu przybycia na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej.
Strażacy przejęli osobę poszkodowaną i prowadzili RKO do czasu przybycia służb medycznych. Ugasili także płonący samochód - mówi oficer prasowy KP PSP w Krotoszynie.
Wypadek śmiertelny w Roszkach. 58-latek zginął na miejscu
Gdy na miejsce dotarł Zespół Ratownictwa Medycznego i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe kontynuowano zabiegi mające na celu uratowanie życia 58-latka. Niestety, mimo trwającej około godziny reanimacji - mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł na miejscu.
Pomimo wspólnych działań strażaków i medyków - nie udało się przywrócić czynności życiowych u osoby poszkodowanej. Lekarz stwierdził zgon - mówi Tomasz Patryas.
Drugi uczestnik wypadku - kierowca samochodu dostawczego - po przebadaniu został przetransportowany do szpitalnego oddziału ratunkowego w celu dalszej diagnostyki.
Droga w Roszkach jest całkowicie zablokowana. Policjanci wyznaczyli objazdy. Na miejscu trwają czynności pod nadzorem prokuratury. Strażacy zabezpieczyli rozrzucone w wyniku zderzenia butle z gazem.
Na miejscu działa grupa dochodzeniowo - śledcza pod nadzorem prokuratury. Wykonano szkic i oględziny miejsca zdarzenia, samochody zostaną zabezpieczone na policyjnym parkingu, a ciało 58-latka zostanie przekazane do sekcji.
Ogromne podziękowania należą się mieszkańcom wioski i kierowcy Mercedesa, którzy widząc wypadek natychmiast przystąpili do udzielania pomocy poszkodowanemu mężczyźnie - podkreśla Piotr Szczepaniak w rozmowie z portalem krotoszynska.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.