Spłonął popularny bar nad jeziorem w Jarosławkach [ZDJĘCIA][AKTUALIZACJA]

Pożar zauważono około godz. 2:00 w nocy. Po 15 minutach na miejscu była już pierwsza jednostka straży pożarnej. Niestety, cały lokal gastronomiczny był już wtedy w płomieniach. Nadpalił się także stojący w pobliżu samochód. 

Jednym z największych zagrożeń wewnątrz było pięć butli z gazem propan-butan o pojemności 11 kg - zaznacza asp.sztab. Dariusz Rogasik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Śremie.

Na szczęście, nie doszło do wybuchu. Na szczęście, w pożarze także nikt nie ucierpiał. 

Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny. Na miejscu działało pięć zastępów straży pożarnej - 3 z JRG Śrem oraz dwa z OSP Książ Wlkp i OSP KSRG Chrząstowo.

Okoliczności zdarzenia ustalają śremscy policjanci - m.in. sprawdzają czy są nagrania z monitoringu.

[AKTUALIZACJA, 28 czerwca]

Tragiczny pożar zniszczył jeden z ulubionych barów nad jeziorem w Jarosławkach. W odpowiedzi na to zdarzenie, w internecie szybko pojawiła się zbiórka na odbudowę lokalu.

Z przykrością informujemy, że lokal gastronomiczny "Zagrycha u Rycha" nad jeziorem został dotknięty tragicznym pożarem. Doszczętnie spłonęła większość infrastruktury i wyposażenia - informuje na zrzutka.pl założyciel.

Bar ten to rodzinna firma z wieloletnią tradycją, która od lat serwuje pyszne jedzenie i tworzy wyjątkową atmosferę dla swoich gości. Teraz właściciele potrzebują wsparcia, aby móc odbudować to, co stracili.

Teraz zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie finansowe naszego przyjaciela Darka oraz rodziny. Zebrane środki przekażemy właścicielowi, przeznaczając je na naprawę oraz odbudowę. Każda złotówka ma znaczenie i przybliża do ponownego otwarcia - pisze organizator zbiórki.

Pomóc można wpłacając pieniądze poprzez zbiórkę internetową na portalu zrzutka.pl - TUTAJ.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Mieli 5 kg narkotyków, broń i amunicję. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań