Po godz. 15.00 kłęby dymu uniosły się nad Poznaniem. Okazało się, że na stacji Górczyn w płomieniach stanęła naczepa ciężarówki, przewożona przez pociąg towarowy. Według wstępnych informacji, w kontenerze znajdował się sprzęt RTV i AGD.
Pożar spowodował zatrzymanie się pociągu osobowego, którym podróżowali kibice Legii Warszawa.
Podczas postoju na stacji Górczyn pociągu z kibicami Legii Warszawa, jadącymi na mecz w Poznaniu, doszło do pożaru wagonu towarowego. Od niego zapalił się wagon osobowy. Nikt nie ucierpiał - przekazała wstęne ustalenia wielkopolska policja.
Na miejscu interweniowało dziewięć zastępów straży pożarnej. Z wagonów - jak poinformował nas rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państowej Straży Pożarnej - ewakuowano około tysiąca osób. Kibice autobusami zostali przewiezieni na stadion przy Bułgarskiej. Mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa zaplanowano na godz. 17.30.
Obecnie ustalane są przyczyny pożaru. Szacowane są również straty.
[AKTUALIZACJA, 12 listopada]
Według najnowszych ustaleń, które przekazał Andrzej Borowiak - wszystko wskazuje na to, że w momencie zatrzymania pociągu z Warszawy odpalono race, które mogły spowodować zapalenie się pociągu towarowego. Policja prowadzi dochodzenie i wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.