reklama

Podejrzewany o pedofilię usłyszał dwa zarzuty. Prokuratura zbiera dowody

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Fundacja Dzieciak w sieci

Podejrzewany o pedofilię usłyszał dwa zarzuty. Prokuratura zbiera dowody - Zdjęcie główne

foto Fundacja Dzieciak w sieci

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Podczas przesłuchania Jarosław K., mężczyzna podejrzany o skłonności pedofilskie, przyznał się do winy. Trzydziestolatkowi, zatrzymanemu w niedzielę przez gostyńską policję, postawiono zarzuty popełnienia dwóch przestępstw.
reklama

Mężczyzna, który od niedawna pomieszkiwał pod Gostyniem działał głównie na portalach społecznościowych i w sieci internetowej. Udało się go zatrzymać dzięki wspólnym działaniom gostyńskiej policji  i Fundacji „Dzieciak w sieci”. Aktywiści z tej organizacji „przyglądali się” jego działaniom już od 2 miesięcy. Zakładając tzw. wabiki, na facebookowym czacie, rozmawiali z Jarosławem K., podając się za dzieci w wieku poniżej 15 lat.  

- Pisał z pięcioma wabikami  Fundacji "Dzieciak w sieci". Usilnie i nachalnie domagał się „sexi fotek”, w zamian oferując pieniądze oraz prezenty w postaci telefonów komórkowych. Opowiadał o innych dzieciach, które wysyłają mu nagie zdjęcia za pieniądze. Nie mogąc znieść odmowy szantażował i zastraszał dziewczynki. Zapraszał do siebie na wieś, doradzał jak dziecko ma okłamać opiekunów. Proponował spotkanie w miejscu zamieszkania dziewczynki oraz planował wspólną wycieczkę do lasu, gdzie nikt „nie będzie widział”. Zmuszał dziecko do masturbacji i straszył, że jeśli nie zrobi tego, co każe „umrze w ciągu kilku dni” - relacjonują przedstawiciele Fundacji.

Teraz wszystko w  rękach organów ścigania. Śledztwo w sprawie prowadzi policja - pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gostyniu. Po zatrzymaniu, 30-letni mężczyzna podejrzany o pedofilię został przesłuchany. Wiemy, że ma status podejrzanego.

- Podejrzany przyznał się i złożył wyjaśnienia zgodne z poczynionymi ustaleniami. Według jego oświadczenia, nie był wcześniej karany = wyjaśnia Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Postawione mężczyźnie zarzuty dotyczą dwóch przestępstw:

  • z art. 200a par 2 k.k. (składania za pośrednictwem komunikatora internetowego propozycji seksualnych osobie podającej się za małoletnią poniżej 15 roku życia), 
  • z art. 202 par 4a i 4bk.k (posiadania na telefonie komórkowym treści pornograficznych z udziałem  małoletnich)
Zastosowano wobec niego dozór policji połączony z zakazem opuszczania miejsca pobytu, mężczyzna dostał też nakaz zawiadamiania organów ścigania o jakimkolwiek zamierzonym wyjeździe oraz terminie powrotu. Mając na uwadze poczynione ustalenia, okoliczności i charakter sprawy Prokuratura Rejonowa w Gostyniu uznała, że są to na obecną chwilę wystarczające środki zapobiegawcze i nie musi zostać zatrzymany.

- Śledztwo jest w początkowej fazie, a prokuratura nadal gromadzi dowody. Nie wyklucza także, że w wypadku utrudniania przez niego postępowania, poprzez mataczenie w sprawie lub nie realizowanie nałożonych na niego obowiązków, rozważy skierowanie do sądu wniosku o jego tymczasowy areszt - mówi prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Tę bulwersującą sprawę szczegółowo opisuje portal gostynska.pl - TUTAJ

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu gostynska.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama