Wielkopolska. Pędzili na urwanie głowy. W najbliższym czasie nie wsiądą za kółko.
W ubiegły weekend policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu oraz z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim wyszli na lokalne drogi i sprawdzali, czy kierowcy przepisowo się po nich poruszają. Kontrole jak zwykle przyniosły wiele wykroczeń. Zdarzyli się także tacy kierowcy, których drogowe popisy kosztowały ich utratę prawa jazdy.
W Ostrowie Wielkopolskim doszło do trzech zatrzymań prawa jazdy z powodu przekroczenia prędkości o 50 km/h od obowiązującego limitu. Wszystkie miały miejsce w sobotę 1 sierpnia. Rekordzistą był 60-latek z powiatu krotoszyńskiego, który zlekceważył ograniczenie do 50 km/h i pędził aż 127 km/h. Wszyscy kierowcy mogą zapomnieć o jeździe autem przez najbliższe trzy miesiące.
Z kolei w Kaliszu 26- i 28-latek wsiedli za kółko pomimo tego, że ich prawo jazdy zostało już zabrane. Obaj kierowcy przekroczyli wtedy prędkość. Po zatrzymaniu do kontroli w ubiegły weekend dokumenty upoważniające do prowadzenia pojazdów zostaną zatrzymane na kolejne trzy miesiące i do właścicieli wrócą po upływie sześciu. O dużym pechu może mówić 26-latek, którego pierwsze zatrzymanie prawa jazdy miało miejsce w maju i dokument wróciłby już do niego już w najbliższym czasie.
Policjanci przypominają o ważnej kwestii. Poza zaangażowaniem i troską policjantów o zapewnienie bezpieczeństwa na drogach istotna jest również sama postawa kierujących - ich zachowanie na drodze, szacunek dla innych uczestników ruchu, ale przede wszystkim przestrzeganie prawa. Jazda zgodnie z obowiązującymi przepisami, zwłaszcza z odpowiednią prędkością to swoisty fundament bezpieczeństwa na drogach.