Pieniądze są zawsze tematem, który wzbudza wiele emocji. A szczególnie, jeśli dotyczy o finansów związanych z kościołem. Kilka dni temu w mediach pojawiła się informacja o rewolucyjnych zmianach, jakie chce wprowadzić jedna z poznańskich parafii. O tym pomyśle poinformował ksiądz Radosław Rakowski, który od roku jest proboszczem nowo powstałej wspólnoty.
"Mój tata często powtarza, że „konto parafii powinno być na zero, albo nawet na minusie, bo po to Bóg daje wam pieniądze, żeby robić nimi dobre rzeczy, a nie żeby leżały”. I tak staramy się żyć. Naszą podstawową inwestycją są ludzie, duszpasterstwo, ewangelizacja. W @parafialacina nikt nie zbiera składki, chodząc i powtarzając: „Bóg zapłać”, tylko wszyscy podają sobie koszyk z rąk do rąk, bo każdemu zależy, żeby się dołożyć do wspólnej kasy. Robimy przecież same dobre rzeczy. Do koszyka można wrzucić pieniądze, ale można też wyciągnąć, bo to wszystko jest wspólne, a przecież we wspólnocie nie ma złodziei, tylko są potrzebujący. Wspólnie zastanawiamy się co jest dzisiaj najważniejszą potrzebą w parafii. Czasami musimy wspierać bardziej duszpasterstwo dzieci i młodzieży, a czasami służby muzycznej" - napisał kapłan na fanpage'u parafii Łacina.
Przelew zamiast składki. Aby nikt nie miał poczucia wstydu, kiedy nie wrzuca do koszyka
Jak pokreśla w swoim oświadczeniu duchowny zależy mu, żeby parafia była "przezroczysta, szklana", dlatego jedna ściana kaplicy jest szybą, a zakrystia otwarta, aby każdy miał do niej i do księdza swobodny dostęp. Od roku starają się również budować przejrzystość finansową. Oprócz sześcioosobowej rady ekonomicznej, która co kwartał będzie kontrolować przychody i wydatki, znaleziono również księgową, która każdego miesiąca sporządzać będzie bilans i zbierać wszystkie faktury i rachunki.
"Bardzo się cieszymy, że większość parafian wspiera kasę parafialną stałym przelewem na konto, dzięki temu, coraz łatwiej nam planować wydatki i tworzyć transparentność finansową. Naszym marzeniem jest zlikwidowanie koszyków w kościele, tak żeby każdy, kto chce wspierać nasze działania robił to przez zlecenie stałe na konto. Jednocześnie chcemy pozbywać się poczucia wstydu, kiedy nie wrzucamy do koszyka, bo przecież jesteśmy ludźmi zaufania, a nie podejrzliwości. Dziękujemy Wam za wszystko, że dzielicie się swoimi dochodami" - podkreśla proboszcz.
Parafię można wesprzeć również szybkim przelewem na stronie internetowej parafii.
Po co w Kościele jest kolekta? Na co idą pieniądze zbierane w czasie mszy św.?
Wiele osób błędnie sądzi, że pieniądze ze składek stanowią własność kapłanów. Nic bardziej mylnego. Kolekta czyli dobrowolne składki wiernych, które stanowią podstawową formą finansowania instytucji kościelnych, są postrzegane przez Kościół jako materialny wyraz duchowej łączności z Bogiem. Przeznaczane są na pokrycie parafialnych rachunków za energię elektryczną czy ogrzewanie Z tych pieniędzy pokrywa się różnego rodzaju remonty, naprawy i budowy. Z nich także wypłaca się pensję pracownikom zatrudnionym przez parafię m.in. organiście, kościelnemu czy osobom, które dbają o czystość i porządek w kościele i w jego otoczeniu. Kolekta może być stosowana w obrębie kościołów parafialnych i rektorskich, kaplic filialnych, kaplic przedpogrzebowych, a także w obrębie cmentarzy parafialnych.A co Wy myślicie o takim rozwiązaniu? Uważacie, że przysłowiowe dawanie "na tacę" powinno zostać zastąpione innymi formami wspierania parafii?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.