W Szklarce Myślniewskiej (powiat ostrzeszowski) dziś w nocy policja próbowała zatrzymać kierowcę opla za przekroczenie prędkości. Ten zignorował sygnały i zaczął uciekać duktami leśnymi w stronę Ostrzeszowa.
Nie reagował on również na sygnały dźwiękowe i świetlne wydawane przez jadący za nim oznakowany radiowóz - informuje st. asp. Magdalena Hańdziuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie.
Pościg zakończył się na ul. Pułkownika Jana Malińskiego w Ostrzeszowie, gdy kierowca stracił kontrolę na autem i uderzył w stojącą na poboczu w paletę z pustakami.
Okazało się, że 30-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego znajdował się w stanie nietrzeźwości, "wydmuchując" 0,85 mg/l alkoholu (ponad 1,7 promila - przyp. red.) - przekazuje rzecznik prasowy KPP w Ostrzeszowie.
Kierowca opla miał więcej przewinień. Po sprawdzeniu 30-latka w policyjnym systemie, okazało się, że mężczyzna stracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów, a samochód nie miał ważnego ubezpieczenia.
Uciekinier został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za jazdę po pijaku i spowodowanie kolizji odpowie przed sądem.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Będzie padać i silnie wiać, a nawet może zagrzmieć. Będzie alert dla Wielkopolski?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.